1,6 proc., do 10,21 zł, taniały o godz. 11 papiery Komputronika w reakcji na comiesięczny komunikat o zysku brutto na sprzedaży wypracowanym w poprzednim miesiącu. W listopadzie zarobek w tej pozycji (według wstępnych danych „z uwzględnieniem prognoz dotyczących otrzymania bonusów i premii posprzedażnych od producentów oraz dofinansowania niektórych wydatków marketingowych") sięgnął, na poziomie jednostkowym, 11,4 mln zł wobec 10,9 mln zł rok temu. Zmiana wyniosła 4,6 proc. We wcześniejszych miesiącach tempo wzrostu zarobku było daleko większe.   Po ośmiu miesiącach bieżącego roku obrotowego zysk handlowy Komputronika wynosił 79,2 mln zł czyli był większy o 25,5 proc. niż rok temu.

Poznańska spółka przyznaje, że listopad był słabszy pod względem sprzedaży niż oczekiwano. Stara się tłumaczyć to faktem, że część klientów przełożyła zakupy świąteczne na grudzień. Dotyczyło to głównie małych firm rozliczających się w większości z fiskusem w trybie kwartalnym. Firma przypomina też, że rok temu listopad pierwszym pełnym miesiącem obowiązywania nowej polityki sprzedaży (Komputronik zrównał ceny w kanale internetowym i detalicznym), co oznacza, że baza porównawcza jest wyższa niż w poprzednich miesiącach. Negatywnie na tegoroczne wyniki wpłynęło też przesunięcie zakończenia kilku istotnych projektów biznesowych na grudzień. Rok temu tego typu zamówienia zamykane były miesiąc wcześniej. - W efekcie ostatni miesiąc tego roku kalendarzowego zapowiada się w Komputroniku bardzo dobrze – stwierdza Wojciech Buczkowski, prezes giełdowej spółki. Nie rozwija tematu.

W I półroczu roku obrotowego 2013/2014 r. (skończyło się 30 września) poznańska spółka, na poziomie skonsolidowanym, zwiększyła sprzedaż o 69 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2012 r., do 783 mln zł. Zysk operacyjny w I półroczu powiększył się do 7,9 mln zł wobec 1 mln zł straty przed rokiem. Na poziomie netto sięgnął 6 mln zł wobec 4 mln zł rok temu. Kwota zawiera jednak ok. 1,7 mln zł zysku ze zdarzeń jednorazowych.