ABC Data, na poziomie skonsolidowanym, miała w I kwartale 704 mln zł przychodów, czyli 34 proc. więcej niż rok wcześniej. Warto jednak zwrócić uwagę, że dane sprzed roku nie obejmują wyników rumuńskiej spółki Scop Computers, która została kupiona pod koniec 2010 r. Uwzględniając ten czynnik tempo wzrostu przychodów sięgnęło 21 proc.
W Polsce ABC Data zanotowała w poprzednim kwartale 516 mln zł obrotów czyli 20,8 proc. więcej niż przed rokiem. W sprawozdaniu po raz pierwszy pojawiły się też przychody z rynku litewskiego. Wyniosły 8,6 mln zł. – Jesteśmy bardzo zadowoleni ze sprzedaży na Litwie – komentuje Marek Sadowski, prezes giełdowej spółki.
W I kwartale kierowana przez niego spółka miała prawie 37 mln zł zysku brutto na sprzedaży. Marża na tym poziomie sięgnęła 5,3 proc. i była porównywalna z zeszłoroczną. Przedstawiciele ABC Daty przyznają, że w przypadku polskiego rynku nastąpiła erozja marż. Luka została wypełniona przez Scop, który wypracowuje wyższą rentowność.
Zysk netto grupy ABC Data w I kwartale sięgnął 14,7 mln zł wobec 5,04 mln zł rok wcześniej. – Kwota uwzględnia ok. 7,3 mln zł zysku ze zbycia akcji Optimusa – przyznaje Sadowski. ABC Data posiadała 5 mln papierów producenta gier komputerowych, które pod koniec marca sprzedała na GPW. Pieniądze z tego tytułu zasiliły kapitał obrotowy. – Nasze przychody rosną co zwiększa zapotrzebowanie na gotówkę – wyjaśnia prezes.
Mimo wysokich zysków za I kwartał ABC Data nie zamierza na razie zmieniać planów finansowych na 2011 r. Prognoza zakłada, że przychody sięgną prawie 3,37 mld zł, zysk EBITDA (zarobek operacyjny plus amortyzacja) sięgnie 72,2 mln zł a netto 46 mln zł. – Nic nie wskazuje, żeby w kolejnych kwartałach pozytywne trendy na rynku miały się załamać ale wolimy bezpiecznie i ostrożnie podchodzić do przyszłości – uzasadnia wstrzemięźliwość w tym obszarze Sadowski. Zwraca m.in. uwagę na szybko rosnące stopy procentowe, które powodują, że rosną koszty prowadzenia działalności. – Kapitał obrotowy, którego potrzebujemy więcej, staje się coraz droższy – wyjaśnia prezes.