Rzeszowska grupa miała w 2011 r. 4,96 mld zł przychodów czyli 53,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Skokowy wzrost obrotów to efekt objęcia konsolidacją izraelskiej grupy Formula Systems (od grudnia 2010 r.). Akwizycja nie przełożyła się jednak liniowo na poprawę zysków. Wynik operacyjny powiększył się o 13,9 proc. do 645 mln zł. Na poziomie netto zarobek spadł jednak o 4,2 proc. do 414 mln zł. Wynik na tym poziomie oczyszczony ze zdarzeń jednorazowych obniżył się do 355 mln zł tj. o 1,9 proc. – Nie wstydzimy się naszych wyników za poprzedni rok – oświadcza Adam Góral, prezes Asseco Poland. Zwraca uwagę, że sprzedaż oprogramowania i usług własnych powiększyła się aż o 72,8 proc. do 3,57 mld zł. Na koniec roku grupa miała na kontach prawie 975 mln zł gotówki wobec 786 mln zł przed rokiem.
Znacznie słabiej, niż rok wcześniej, prezentowały się wyniki Asseco Poland na poziomie jednostkowym. – Odczuliśmy zakończenie wdrożenia głównego systemu IT dla PKO BP. Spadły też przychody z obsługi ZUS, Nadrobiliśmy te ubytki większą sprzedażą dla sektorów telekomunikacyjnego i użyteczności publicznej – wyjaśnia Góral. Sprzedaż spółki matki w 2011 r. wzrosła o 13,6 proc. do 1,33 mld zł. Zarobek operacyjny obniżył się jednak o 4,7 proc. do 318 mln zł a netto o 25,3 proc. do 315 mln zł.
Góral podtrzymuje plany debiutu na Nasdaq. – Wydaje się, że rynek i inwestorzy wstępnie zaakceptowali ten pomysł po warunkiem, że uzyskamy premię z tytułu sprzedaży akcji na tamtejszym rynku – mówi. Asseco Poland chce sprzedać papiery za 300 mln USD po cenie nie niższej niż 60 zł. Prezes deklaruje, że w tym tygodniu spółka rozpoczyna spotkania z bankami inwestycyjnym, które mają jej pomóc w uplasowaniu akcji i debiucie.
Asseco Poland, jak twierdzi Góral, nie będzie za wszelką cenę dążyło do zakupu Sygnity. Rzeszowska firma chce nabyć za 250 mln zł 100 proc. kapitału tej firmy. Płaci w wezwaniu po 21 zł. – To nie jest dla nas projekt najważniejszy – podkreśla prezes. Twierdzi, że to tylko jeden z trzech dużych projektów inwestycyjnych, nad którymi pracuje Asseco Poland.
– Jeden z projektów ma charakter międzynarodowy, dzięki któremu wejdziemy na nowy rynek – uchyla rąbka tajemnicy. Drugi, to już rozpoczęta budowa dużej grupy świadczącej usługi integracyjne. Asseco Poland finalizuje zakupu ZETO Łódź, do którego to podmiotu chce dołączać kolejne firmy o podobnym profilu. – Rozmawiamy z trzema spółkami, które chcą dołączyć się do budowanej przez nas grupy – deklaruje. Twierdzi, że w perspektywie kilku kwartałów nowy podmiot ma mieć 30 mln zł zysku netto. Prezes przyznaje, że realizacja wszystkich trzech inwestycji wymagała będzie lekkiego zwiększenia zadłużenia spółki. – Nie lubię mieć dużych kredytów. Dlatego, w związku z czekającymi nas wydatkami, będziemy rekomendowali wypłacenie 170 mln zł na dywidendę – oświadcza. Wcześniej zapowiadał, że firma może przeznaczyć na ten cel 170-200 mln zł. Rok temu dywidenda wyniosła nieco ponad 140 mln zł.