- Zastanawiamy się nad złożeniem odwołania do wyniku przetargu na budowę systemu e-podatki – mówi „Parkietowi" Paweł Kozyra, rzecznik Comarchu. Zastrzega, że nie jest to ostateczna decyzja. – Mamy 10 dni na jej podjęcie – przypomina.

W piątek 16 listopada Ministerstwo Finansów po raz drugi wybrało ofertę Sygnity w konkursie na budowę aplikacji dla służb fiskalnych. Jej wartość to 232 mln zł. Wśród przegranych znalazły się m.in. Comarch oraz firma SKG z grupy Asseco Poland. Oferty Asseco Poland i SMT Software (spółka notowana na NewConnect) nie były brane pod uwagę.

MF musiał po raz drugi rozpatrywać przetarg bo pierwsze rozstrzygnięcie (wygranym, jak wspomniano, również było Sygnity) zostało zaskarżone do Krajowa Izba Odwoławcza (KIO). Instytucja nakazała wówczas Sygnity uzupełnienie oferty o polisę oraz odtajnienie części dokumentów. Giełdowa spółka musiała ponadto nanieść poprawki do wyliczonej ceny.

Dla Sygnity kontrakt na budowę systemu e-podatków ma strategiczne znaczenie. Może pomóc przywrócić firmie utraconą pozycję w branży IT oraz odbudować zaufanie inwestorów mocno zachwiane niedawnym odwołaniem prognoz finansowych. Dlatego kurs Sygnity w poniedziałek rano rósł o ponad 4,1 proc. do 12,29 zł.