Cyfrowy Polsat podsumował dziś emisję obligacji, które przydzielił inwestorom kilkanaście dni temu. Nadal nie ujawnia szczegółowych warunków papierów dłużnych. Opublikuje je po tym, jak obligacje trafią do obrotu na rynku Catalyst.
Zarząd satelitarnej platformy przyznał dziś za to, że emisja nie należała do łatwych, ale cieszyła się zainteresowaniem. - Emisję obligacji przeprowadziliśmy w relatywnie trudnych warunkach rynkowych, co jest tym większym sukcesem i potwierdzeniem bardzo dobrych perspektyw dla rozwoju naszej Grupy. Cieszyła się ona bardzo dużym zainteresowaniem wśród inwestorów, co jest dla nas dużym powodem do zadowolenia, zwłaszcza w świetle ostatnich niekorzystnych wydarzeń na rynkach finansowych i kryzysu greckiego – skomentował Tomasz Szeląg, członek zarządu ds. finansowych grupy.
Obligacje Cyfrowego Polsatu to papiery o nominale 1 tys. zł, 6-letnie (wykup przypada 21 lipca 2021 r., ale spółka może je wykupić wcześniej). Oprocentowanie papierów jest zmienne, oparte o stawkę WIBOR 6M powiększoną o marżę 250 punktów bazowych (dla wskaźnika zadłużenia w danym okresie niższego lub równego 3,5:1). To relatywnie tanio, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę, iż papiery są niezabezpieczone.
Marża może być wyższa. Mechanizm jej wzrostu zależy od wartości wskaźnika zadłużenia zdefiniowanego w warunkach emisji obligacji. Oprocentowanie obligacji wypłacane będzie co pół roku.
Papiery spółki zostaną wprowadzone do alternatywnego systemu obrotu w ramach rynku Catalyst. Wtedy też – informuje spółka - zostanie udostępniona do publicznej wiadomości treść warunków emisji obligacji, które określają szczegółowo warunki wypłaty oprocentowania i wykupu obligacji. Papiery nie są przy tym zamienne na akcje.