W środę rano za jedną akcję Asseco SEE trzeba zapłacić 11,73 zł po 0,7-proc. wzroście notowań. Tymczasem analitycy DM BOŚ cenę docelową w perspektywie 12-miesięcznej podnieśli do 14 zł z wcześniejszych 13,4 zł. Zwracają wprawdzie uwagę, że od czasu ostatniej pozytywnej rekomendacji dla akcji (z grudnia 2016 r.) wycena spółki wzrosła o 32 proc., czyli o 8 pkt proc. więcej niż rynek, ale ich zdaniem potencjał do wzrostu jeszcze się nie wyczerpał. Chwalą spółkę za dobre wyniki za IV kwartał i podkreślają, że na tle branży nadal jest ona wyceniana atrakcyjnie.
W 2016 r. przychody informatycznej grupy wyniosły 570,7 mln zł, a w tym roku zdaniem ekspertów mogą przekroczyć 612 mln zł. Z kolei zysk operacyjny może wzrosnąć do 60,7 mln zł z ubiegłorocznych56,8 mln zł. Natomiast zysk netto może spaść do 50,2 mln zł z 51,5 mln zł. Spółka jest wyceniana (pod względem wskaźnika ceny do zysku) na poziomie 11-12. Analitycy spodziewają się, że w trakcie najbliższych trzech lat będzie oferować akcjonariuszom około 4-proc. stopę dywidendy. W tym roku - zgodnie z rekomendacją zarządu – na jedną akcję może przypaść 0,47 zł.
Dwa tygodnie temu zarząd informował, że portfel zamówień grupy na 2017 r. w tzw. marży M1 ma wartość 62,6 mln euro, co stanowi wzrost o 7 proc. r/r, a portfel przychodowy przekracza 79 mln euro (+2 proc.).