Cena maksymalna w ofercie publicznej akcji The Dust w związku z debiutem na NewConnect - 12 zł - implikuje wartość całego IPO na poziomie ponad 2,6 mln zł. Pan jednak zapowiadał, że już 1,7 mln zł wystarczyłoby na realizację celów. Jakich?
Rozwój działalności w segmencie free to play (F2P). W tej chwili jesteśmy liderem produkcji advergamingowych w Polsce...
Rozwińmy te hasła.
F2P to gry darmowe na urządzenia mobilne - smartfony, tablety. Advergaming to tworzenie gier reklamowych na zlecenie dużych marek, takich jak Kubuś, Tymbark, Microsoft, Procter&Gamble. Tak jak wspomniałem, w advergamingu mamy już dominującą pozycję. W 2018 r. planujemy ekspansję zagraniczną do Europy Zachodniej i USA. Tymczasem wspomniane 1,7 mln zł wystarczy do rozbudowy działu odpowiedzialnego za produkcje własne. Advergaming - wydaliśmy już 23 produkcje - dał nam duże wyczucie produktów i analityki, możemy to przekuć na nową gałąź działalności, choć pierwsze doświadczenia na tym polu też mamy - wydaliśmy 8 gier własnych, które mają 5,5 mln pobrań.
Za kilka lat większość waszych przychodów ma pochodzić z F2P, a nie advergamingu. Dlaczego odwracacie się od działalności, w której zdobyliście rozpoznawalność?