Popyt na akcje wywołała informacja z targów E3 w Los Angeles o ogłoszeniu daty premiery gry „Cyberpunk 2077". Przypomnijmy, że gra zadebiutuje 16 kwietnia 2020 r., a jej twarzą został aktor Keanu Reeves. Kurs akcji producenta gier po dwóch tygodniach wrócił jednak w pobliże 200 zł za walor. – Najbliższe miesiące, aż do premiery, będą dla nas przede wszystkim czasem intensywnej pracy nad „Cyberpunkiem". Przed nami kluczowe fazy produkcji, ale również wytężony okres kampanii marketingowej. Mogę zapewnić, że podczas E3 nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa, wręcz przeciwnie, dopiero rozpoczęliśmy naszą kampanię – zapowiedział w rozmowie z „Parkietem" Piotr Nielubowicz, wiceprezes i akcjonariusz CD Projektu. Ocenił, że zarząd jest „bardzo zadowolony" z wyników przedsprzedaży gry, a obecny poziom jest istotnie większy niż w analogicznym okresie dla „Wiedźmina 3".
CD Projekt w tym roku wyda z kolei „Wiedźmina 3" na konsolę Nintendo Switch. A nad kolejną dużą grą po „Cyberpunku" pracuje już teraz około 40 osób. Co ciekawe, we wtorek zarząd CD Projektu przekazał komunikat o tym, że fundusze zarządzane przez Nationale-Nederlanden PTE (Otwarty Fundusz Emerytalny oraz Dobrowolny Fundusz Emerytalny) zmniejszyły zaangażowanie w akcjonariacie spółki. Przed transakcją rozliczoną 18 czerwca Nationale-Nederlanden PTE miało łącznie około 4,87 mln akcji CD Projektu, stanowiących 5,06 proc. ogólnej liczby głosów. Po zmianie w rękach Nationale-Nederlanden PTE jest 4,66 mln papierów producenta gier, co stanowi 4,85 proc. jej kapitału zakładowego.