Orange w przyszłym roku skupi się na walce z efektami inflacji

Zarząd telekomu podtrzymał prognozy obejmujące także najbliższy rok. W szczegółowym planie na kolejnych 12 miesięcy kładzie nacisk na oszczędności.

Publikacja: 29.10.2019 21:00

Orange w przyszłym roku skupi się na walce z efektami inflacji

Foto: Bloomberg

Nawet o ponad 7 proc. drożały na wtorkowej sesji akcje Orange Polska, którego zarząd tego dnia spotkał się z analitykami, aby omówić wyniki za III kwartał i perspektywę na kolejne kwartały. Wyniki tej jednej z dwóch największych grup telekomunikacyjnych w kraju okazały się lepsze od oczekiwań specjalistów, ale to nie one były głównym powodem skoku notowań.

Plan na 2020 rok na stole

Jak się wydaje, to uwagi dotyczące kolejnych kwartałów, 2020 roku i nawet nieco późniejszej perspektywy przyciągnęły uwagę inwestorów.

Po pierwsze, zarząd Orange pod kierownictwem Jean-Francois Fallachera podtrzymał, że i w tym, i w przyszłym roku przychody i zysk operacyjny powiększony o amortyzację i koszty leasingu (EBITDAal) wzrosną.

Po drugie, Fallacher zasugerował, że rok 2020 będzie okresem cięcia kosztów, co inwestorzy – inaczej niż pracownicy firm – przyjmują dobrze. – Pracujemy już nad szczegółowym planem na 2020 r. Nie zmieniają się nasze priorytety. Będziemy koncentrować się na działaniach niwelujących efekt inflacji w Polsce – mówił.

Dotkliwy dla telekomów jest wzrost kosztów pracy czy energii.

Maciej Nowohoński, odpowiedzialny za finanse Orange, pytany przez analityków o skalę przyszłej redukcji zatrudnienia, powiedział, że na ten temat będzie bardziej rozmowny pod koniec roku. Podał też ogólnie, że w przyszłym roku inwestorzy zobaczą kolejne projekty wynikające z rozpoczętej automatyzacji i cyfryzacji organizacji.

W III kwartale br. przychody telekomunikacyjnej grupy wyniosły 2,87 mld zł, o 4,3 proc. więcej niż przed rokiem. Wzrost napędziło przejęcie spółki ICT BlueSoft. Jak mówił Nowohoński, z pominięciem nowej firmy w grupie dynamika przychodów telekomu byłaby zbliżona do widocznej w poprzednich dwóch kwartałach tego roku (2,6 i 2 proc.), m.in. za sprawą wyższych wpływów ze sprzedaży urządzeń (np. smartfonów).

Istotny dla Orange tzw. wynik EBITDAal skoczył rok do roku o 22,4 proc., do 946 mln zł. Fallacher przypomniał, że pod względem dynamiki zysków III kwartał należał do wyjątkowych: firma zaksięgowała zarobek na sprzedaży kompleksu budynków w centrum Warszawy. Bez tego wskaźnik EBITDAal byłby wyższy o 7 proc., w dużej mierze właśnie dzięki ograniczeniu kosztów.

Dywidenda z tyłu głowy

Foto: GG Parkiet

Wyższe zyski i gotówka za nieruchomości sprzyjają wypłacie dywidendy, którą akcjonariusze Orange ostatni raz dostali w 2016 r. (0,25 zł na akcję). Potem na przeszkodzie stanął program inwestycji w światłowody (FTTH). Jak podał telekom, w zasięgu sieci FTTH (własnej i partnerów) ma obecnie 4 mln gospodarstw domowych. To oznacza, że do realizacji średnioterminowego celu telekomowi brakuje 1 mln. To sporo, jeśli założyć, że telekom nie przejmie istniejącej już infrastruktury. – Po 2020 r. planujemy znacząco ograniczyć program rozbudowy sieci FTTH, aby zrobić miejsce na inwestycje w 5G. Pamiętamy też o ważnej dla państwa sprawie, czyli o wypłacie dywidendy – powiedział mimo wszystko Fallacher.

Z jego słów wynikało, że podwyżki cen usług prowadzone od jesieni ubiegłego roku nie spotkały się z negatywnym przejęciem. Ostatnio telekom wprowadził je w segmencie prepaid. Fallacher ocenił też, że joint venture Polsatu i TVN i nowa platforma internetowa obu stacji mogą być kolejnym argumentem, aby kupić światłowodowe łącze.

Technologie
Start-upy bez pieniędzy. „Panuje lęk przed ryzykiem”
Technologie
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja?
Technologie
Minecraft nie wystarczył. Półrocze kin pod kreską
Technologie
Jakie wyniki Orange Polska w II kwartale? Pierwsze prognozy
Technologie
Które sieci komórkowe wybierali polscy użytkownicy? Zwycięzca jest jeden
Technologie
Prywatni nadawcy powiększyli zyski. Rok TVN i Pulsu