W 2020 r. spółka wypracowała ponad 156 mln zł skonsolidowanych przychodów, co oznacza wzrost o 11 proc. Skonsolidowany zysk netto osiągnął rekordowe 9,4 mln zł, a bez uwzględniania jednorazowego bezgotówkowego odpisu na transakcji sprzedaży udziałów w Hoteliga w III kw. ubiegłego roku wyniósłby około 11 mln zł, czyli ponad 2100 proc. lepiej rok do roku.
- Rok 2020 zamykamy mocnym akcentem. Był on dla nas bardzo udany, choć trudny i pełen wyzwań, ze względu na pandemię. Lockdown przyśpieszył transformację cyfrową gospodarki i wymusił na wielu biznesach bardzo szybką adaptację do nowych warunków. To stworzyło dodatkowy popyt na nasze usługi i rozwiązania, które bardzo dobrze odpowiadają na obecne potrzeby rynku, gdzie zdalna obsługa klienta stała się normą - mówi Tomasz Król, członek zarządu Ailleronu. Dodaje on, że spółce dość szybko udało się dostosować do nowej rzeczywistości bez utraty produktywności czy jakości pracy, głownie z uwagi na fakt, że biznes Ailleronu oparty jest na kompetencjach, wiedzy ludzi i jest w dość łatwy sposób możliwy do realizacji zdalnie. - Z tego też względu nasze prognozy na ten rok i kolejne lata wyglądają obiecująco. Chcemy się nadal dynamicznie rozwijać, szybciej niż zakładają prognozy dla rynku IT, mówiące o średniorocznym wzroście o ok. 8 proc. – dodaje Tomasz Król.