Został on oparty o badanie Kantar Media i Katolicki Uniwersytet Lubelski i poszerzony o wnioski pracowników naukowych zarówno tej uczelni, jak i kilku innych. Badacze sprawdzali wiedzę i opinie Polaków nt. emisji pola elektromagnetycznego (PEM) i technologii (głównie 5G).

Badano m.in. również, czy Polacy będą używać 5G w przyszłości i co może zmienić ich nastawienie do budowy masztu telekomunikacyjnego w pobliżu miejsca zamieszkania. Instalacje sieci komórkowych często napotykają na opór społeczny. Autorów badania zaniepokoiło, że ponad 40 proc. badanych nie wie, co mogłoby zmienić ich nastawienie.

Z raportu wynika m.in., że użytkowanie sieci 5G w przyszłości zadeklarowało tylko 37 proc. badanych, a 38 proc. uważa, że jest ona niezbędna dla rozwoju polskiej gospodarki. To wynik nie najlepszy dla operatorów, ale nie oznacza on, że wszyscy pozostali respondenci byli przeciwnego zdania. Wśród badanych jest duże grono osób, które nie mają wyrobionej jednoznacznej opinii. Tylko 23 proc. badanych nie zgadza się ze zdaniem „zamierzam w przyszłości korzystać z 5G", a z tezą o wadze tej technologii dla gospodarki nie zgodziło się 17 proc. badanych.

Dużo wyraźniejsza jest opinia społeczna nt. PEM. 57 proc. badanych nie akceptuje instalacji emitujących PEM w bliskim sąsiedztwie, z czego 16 proc. – kategorycznie. PIIT postuluje „jak najszybsze stworzenie nowego, systemowego modelu edukacji nt. PEM i nowoczesnych technologii, angażującego instytucje rządowe, samorządowe, środowiska naukowe, organizacje pozarządowe oraz przedstawicieli biznesu". Raport poprzedza prace legislacyjne wprowadzające ułatwienia dla firm budujących sieci telekomunikacyjne nowej generacji. Jedną z inicjatyw rządu jest nowelizacja rozporządzenia o projektach silnie oddziałujących na środowisko. Miałyby zostać z niego wykreślone instalacje radiotelekomunikacyjne. ziu