Na światowych rynkach finansowych dominuje nastawienie risk-off, które nie omija także rynku ropy naftowej. Cena tego surowca dziś rano kontynuuje zniżkę, uginając się pod rosnącą siłą amerykańskiego dolara oraz obawami związanymi z tempem globalnego wzrostu gospodarczego.
Dzisiaj pojawiły się w Chinach istotne dane makro dotyczące dynamiki PKB, produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. O ile w większości nie różniły się one istotnie od oczekiwań, to uwagę zwrócił niższy od spodziewanego odczyt PKB za IV kw. 2023 r., który znalazł się na poziomie 5,2% rdr. To wciąż wyższy odczyt niż w III kw. ub.r., aczkolwiek Chiny poruszają się wciąż na granicy 5-procentowego wzrostu, a oczekiwania na 2024 rok wskazują na możliwość zejścia tamtejszej dynamiki PKB poniżej tej bariery.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Chiny to jeden z największych, po USA, konsumentów ropy naftowej na świecie, a tempo tamtejszego wzrostu gospodarczego przekłada się na oczekiwania dotyczące popytu na ropę. Nie zmienia to jednak faktu, że mimo spowolnienia, w ostatnich miesiącach chiński import oraz konsumpcja ropy naftowej znajdowały się na wysokich poziomach, co wynika m.in. z istotnego wzrostu wolumenów transportu, zarówno samochodowego, jak i lotniczego, w tym kraju. Chiny najprawdopodobniej stawiają także na uzupełnienie zapasów ropy naftowej. W rezultacie, mimo ostrożnych oczekiwań związanych z samym wzrostem gospodarczym Chin, w 2024 roku spodziewany jest rekordowy popyt na ropę ze strony tego kraju.
Oprócz sytuacji w Chinach, naturalnie inwestorzy na rynku ropy naftowej wciąż zwracają uwagę na geopolitykę, poziom zapasów paliw w USA oraz – co ostatnio wydaje się szczególnie istotne – spekulacje na temat działań Fed dotyczących polityki monetarnej w 2024 roku.