Po neutralnym zakończeniu minionego tygodnia, notowania ropy naftowej ruszyły w górę. Bieżący tydzień póki co przynosi dynamiczne zwyżki cen tego surowca. Ceny ropy naftowej WTI w Stanach Zjednoczonych przekroczyły już 58 USD za baryłkę, natomiast notowania europejskiej ropy Brent poruszają się już powyżej poziomu 65 USD za baryłkę.
Optymizm, który na nowo zagościł na rynek ropy naftowej, wynika z kilku czynników. Po pierwsze, inwestorzy liczą na cięcie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną jeszcze dzisiaj, co będzie pewną stymulacją dla amerykańskiej gospodarki – a tym samym, może pozytywnie wpłynąć na popyt na ropę naftową. Po drugie, wczorajszy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw pokazał znaczący spadek zapasów ropy naftowej w USA – wg niego, w poprzednim tygodniu zapasy ropy w tym kraju spadły aż o 6 mln baryłek, przy czym oczekiwano ich zniżki o około 2 mln baryłek.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Po trzecie, nie ustają problemy w krajach produkujących ropę naftową. W Libii już po raz kolejny zamknięte zostało pole naftowe El Sharara, tym razem ze względu na przeciek ropociągu łączącego je z portem Zawiya. Z kolei w Iranie eksport ropy naftowej systematycznie spada pod naciskiem międzynarodowych sankcji, a także niedawnych napięć w rejonie cieśniny Ormuz.
Wszystkie te informacje składają się na wzrostową presję na wykresie notowań ropy naftowej. Niemniej, jeszcze dzisiaj na ceny tego surowca będą wpływać istotne dane i komunikaty: raport Departamentu Energii dotyczący zapasów paliw w USA, a także decyzja Fed ws. stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.