W tym tygodniu na rynku złota jest dość nerwowo. Po zwyżkach cen tego kruszcu na początku bieżącego tygodnia, od wczoraj dominuje strona podażowa, która zdołała zniwelować już cały wzrost wypracowany podczas poniedziałkowej i wtorkowej sesji. W rezultacie, dzisiaj rano cena złota oscyluje w okolicach 1785-1786 USD za uncję.
Notowania złota wahają się pod dyktando sytuacji na rynku amerykańskiego dolara, z którym kruszec wykazuje negatywną korelację. Z kolei wartość USD jest uzależniona w dużym stopniu od oczekiwań związanych z planami Rezerwy Federalnej w kwestii polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Im większa szansa na rychły tapering QE, tym większa może być presja na wzrost wartości dolara i spadek notowań złota.
Notowania złota – dane dzienne
O zacieśnianiu polityki monetarnej przez Fed mówi się już od dłuższego czasu, ale sami przedstawiciele tej instytucji przedstawiają sprawę w niejasny sposób. Z jednej strony, podkreślają oni zasadność taperingu QE w obliczu wysokiej inflacji i ożywienia gospodarki amerykańskiej po pandemii – a z drugiej strony, zapewniają, że nie będą się niepotrzebnie spieszyć z tak ważnymi decyzjami, a ponadto obawiają się wpływu wariantu Delta na sytuację gospodarczą w USA.
Dane makroekonomiczne, które pojawiają się w USA w bieżącym tygodniu, na razie także nie rozjaśniają obrazu, więc inwestorzy na rynku złota tkwią w wyczekiwaniu na komunikaty po posiedzeniu Fed, które mają zostać opublikowane już w przyszłą środę.