Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W przyszłości nowym obszarem biznesowej aktywności grupy KGHM może być wydobycie soli potasowo-magnezowych ze złoża Mieroszyno w okolicach Pucka. Koncern koncesję poszukiwawczo-rozpoznawczą na tym obszarze posiada od 2014 r. Dotychczas w jej ramach zrealizował powierzchniowe badania geofizyczne i otwory wiertnicze.
„Na podstawie koncesji Puck, spółka wykonała łącznie 21 otworów wiertniczych, istotnie zwiększając zakres informacji geologicznej o tym złożu. Efektem tych prac jest nowa dokumentacja geologiczna złoża w kategorii rozpoznania umożliwiającej zaprojektowanie kopalni” – informuje zespół biura prasowego KGHM-u. Dodaje, że jej zasadnicze rozstrzygnięcia będą zakomunikowane po zakończeniu prac zatwierdzających dokumentację geologiczną złoża w tzw. kategorii C1 w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Spółka złożyła ją jeszcze w 2024 r. W tym roku koncentruje się na dokończeniu prac związanych z zatwierdzeniem dokumentacji geologicznej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.