Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak wynika ze wstępnych danych JSW za I kw. 2024 r., przychody ze sprzedaży w tym okresie wyniosły 3,41 mld zł, EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) sięgnął 532 mln zł, a strata netto to 9,7 mln zł. Rok wcześniej było 4,45 mld zł przychodów, 1,95 mld zł EBITDA oraz 1,26 mld zł zysku netto. Jeszcze przed publikacją tych wyników wiceprezes JSW Adam Rozmus w kontekście prognoz dla spółki odniósł się do rozmów płacowych z górnikami. – Porozumienia podpisane w ostatnich latach utrudniają nam motywacyjny system wynagradzania. Należy wrócić w górnictwie do płacenia za robotę i określenia norm na poszczególnych frontach i zaczniemy płacić za wykonaną pracę. Liczę na zrozumienie związków zawodowych. Jesteśmy w takim miejscu, że każdy wie, ale nikt o tym głośno nie mówi – powiedział na Europejskim Kongresie Gospodarczym wiceprezes JSW. Te słowa skomentowały już związki zawodowe. – Ta wypowiedź była nieodpowiedzialna, a wręcz szkodliwa, bo dała pretekst do ataków osobom niesprzyjającym JSW, których przecież nie brakuje. W kopalniach JSW płaci się za określone normy i zadania na poszczególnych frontach. Krótko mówiąc, płaci się za określoną robotę – mówi przewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ Solidarność JSW Sławomir Kozłowski cytowany przez Solidarność Górniczą.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.