Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak wynika ze wstępnych danych JSW za I kw. 2024 r., przychody ze sprzedaży w tym okresie wyniosły 3,41 mld zł, EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) sięgnął 532 mln zł, a strata netto to 9,7 mln zł. Rok wcześniej było 4,45 mld zł przychodów, 1,95 mld zł EBITDA oraz 1,26 mld zł zysku netto. Jeszcze przed publikacją tych wyników wiceprezes JSW Adam Rozmus w kontekście prognoz dla spółki odniósł się do rozmów płacowych z górnikami. – Porozumienia podpisane w ostatnich latach utrudniają nam motywacyjny system wynagradzania. Należy wrócić w górnictwie do płacenia za robotę i określenia norm na poszczególnych frontach i zaczniemy płacić za wykonaną pracę. Liczę na zrozumienie związków zawodowych. Jesteśmy w takim miejscu, że każdy wie, ale nikt o tym głośno nie mówi – powiedział na Europejskim Kongresie Gospodarczym wiceprezes JSW. Te słowa skomentowały już związki zawodowe. – Ta wypowiedź była nieodpowiedzialna, a wręcz szkodliwa, bo dała pretekst do ataków osobom niesprzyjającym JSW, których przecież nie brakuje. W kopalniach JSW płaci się za określone normy i zadania na poszczególnych frontach. Krótko mówiąc, płaci się za określoną robotę – mówi przewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ Solidarność JSW Sławomir Kozłowski cytowany przez Solidarność Górniczą.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyższy zarobek niż oczekiwano ma przynieść zwłaszcza działalność rafineryjna. Z kolei zgodnie z założeniami powinny rosnąć wyniki w obszarach: wydobycia, energetyki i detalu. Koncern planuje również istotnie zwiększyć inwestycje.
Mimo dość stabilnej produkcji miedzi zyski koncernu spadły. Tej wiosny okazały się istotnie słabsze niż rok temu. Zdecydowała o tym głównie działalność w Polsce. Znacznie lepiej było na rynkach zagranicznych.
Wyniki finansowe wypracowane tej wiosny przez lubiński koncern okazały się słabsze od ubiegłorocznych. Zdecydowała o tym przede wszystkim działalność prowadzona w Polsce. Dynamiczne wzrosty kontynuowano za to na rynkach zagranicznych.
KGHM Polska Miedź odnotował 250 mln zł skonsolidowanego zysku netto w II kw. 2025 r. wobec 330 mln zł zysku kwartał wcześniej, podała spółka.
Maszyny wiertnicze na placu budowy mają pojawić się najpóźniej do końca września. Do III kwartału 2026 r. wykonają trzy otwory badawcze. Na dziś mniej zaawansowane są prace przy kolejnych dwóch planowanych szybach górniczych.
Szyldy Lotos, PGNiG, CPN i Petrochemia Płock pozostaną w portfelu giełdowej spółki. Spośród nich istotną rolę cały czas odgrywają zwłaszcza dwa pierwsze z wymienionych. Dziś najbardziej promowanym brandem jest Orlen Vitay.