Jastrzębska Spółka Węglowa rekomenduje walnemu zgromadzeniu przeznaczenie zysku netto za 2023 rok w kwocie 1,4 mld zł na pokrycie straty powstałej w "Innych całkowitych dochodach" w wysokości 63,4 mln zł oraz przeznaczeniu pozostałej części zysku w wysokości 1,3 mld zł na kapitał zapasowy. Dywidendy zatem nie będzie. Poza nie najlepszymi wynikami spółki na drodze stoi także wymóg formalny udzielonej i jeszcze nie spłaconej pożyczki Polskiego Funduszu Rozwoju.
Czytaj więcej
Zamiast z roku na rok zbliżać się do planowanych 16 mln ton wydobycia, JSW w efekcie różnych zdarzeń oddala się od tego celu. Korekta strategii może być nieunikniona.
Analitycy podkreślali, że dobry czas na jej wypłatę minął. Jakub Szkopek analityk Erste Group pytany o dywidendę wskazał, że pożyczka w PFR, która obecnie ma uniemożliwiać wypłatę dywidendy, ma zostać spłacona w II połowie roku. – Pożyczka nie jest problemem, ale jest nią szybko kurcząca się gotówka – podkreślił. Podobnego zdania jest Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ. – Moment wyczekiwania na dywidendę minął i spółkę nie stać na wypłatę dywidendy – mówi.
Spółka szacuje także wyniki za I kw. 2024 r. Przychody ze sprzedaży wyniosły 3,14 mld zł, zysk brutto ze sprzedaży 298,1 mln zł, zysk operacyjny powiększony o amortyzację EBITDA 532,1 mln zł, a strata netto 9,7 mln zł.