Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2025 06:25 Publikacja: 12.06.2023 21:00
Foto: materiały prasowe
Gaz-System chce w najbliższych latach istotnie zintegrować działalność dwóch funkcjonujących na terenie Polski sieci gazociągów przesyłowych. Chodzi o tzw. Krajowy System Przesyłowy (KSP) i System Gazociągów Tranzytowych (SGT). Właścicielem pierwszej sieci, którą realizowany jest transport niemal całości błękitnego paliwa na terenie naszego kraju, jest Gaz-System. Z kolei kontrolę nad System Gazociągów Tranzytowych, czyli polskim odcinkiem rurociągu Jamał–Europa, ma grupa Orlen. Obiema sieciami zarządza obecnie Gaz-System. Do 2027 r. chce je połączyć w kilku nowych miejscach. Temu celowi będzie służyła budowa tzw. punktów wyjścia, które pozwolą na odbiór surowca z SGT przez KSP. Powstaną one w Zambrowie (woj. podlaskie), Ciechanowie (woj. mazowieckie) oraz w Wydartowie i Długiej Goślinie (oba w woj. wielkopolskim). Ponadto planowana jest przebudowa punktów wyjścia we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie) i we Lwówku (woj. wielkopolskie) w celu umożliwienia im pracy dwukierunkowej. Obecnie fizyczny odbiór surowca z polskiego odcinka gazociągu Jamał–Europa możliwy jest tylko we Lwówku i Włocławku. Ponadto w punkcie Mallnow (na granicy polsko-niemieckiej) rejestrowane są przepływy tranzytowe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas