Będzie konkurs na prezesa Enei

Szef Enei, którego wkrótce powoła rada, może nie zagrzać długo stanowiska. Za pół roku stery w firmie może przejąć Vattenfall

Publikacja: 27.03.2009 00:53

Odwołany wczoraj Paweł Mortas (na zdjęciu) był prezesem Enei od czasu rządu PiS. Na razie zastąpi go

Odwołany wczoraj Paweł Mortas (na zdjęciu) był prezesem Enei od czasu rządu PiS. Na razie zastąpi go Piotr Koczorowski.

Foto: ROL, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Z zarządu Enei odwołani zostali prezes Paweł Mortas oraz Marek Hermach, odpowiedzialny za sprawy handlowe. Wczorajsze posiedzenie rady nadzorczej, na którym zapadały te decyzje, było bardzo burzliwe.

[srodtytul]Na razie p.o. prezesa[/srodtytul]

Do zarządu nie zostali na razie powołani nowi członkowie. Statut spółki przewiduje, że zarząd może działać już w trzyosobowym składzie, a we władzach Enei pozostało czterech członków. – Do pełnienia obowiązków prezesa firmy oddelegowano Piotra Koczorowskiego – wyjaśnił szef rady nadzorczej Michał Łagoda.

Piotr Koczorowski jest członkiem zarządu Enei ds. korporacyjnych. Z wypowiedzi Łagody wynika, że będzie on szefował spółce tylko do czasu wyłonienia nowego prezesa w konkursie. Procedura konkursu została wczoraj przez radę zapoczątkowana. Wybrany zostanie również wiceprezes ds. handlowych. Już w poniedziałek w prasie mogą pojawić się ogłoszenia.

[srodtytul]Zdążą przed Vattenfallem?[/srodtytul]

Jednak według pojawiających się na rynku informacji, nawet jeżeli konkurs zostanie rozstrzygnięty w ekspresowym tempie, nowo wybrani członkowie zarządu prawdopodobnie nie będą pełnić swoich funkcji zbyt długo. Przedstawiciele załogi Enei, z którymi rozmawialiśmy, są bowiem przekonani, że już w październiku ma nastąpić sprzedaż kontrolnego pakietu akcji Vattenfallowi. Skarb Państwa ma do zaoferowania 75,6 procent walorów spółki.

Szwedzki koncern, który ma już 18,7 proc. akcji Enei, nie chciał komentować tych informacji. – Jesteśmy nadal zainteresowani Eneą – powiedział rzecznik Vattenfall Polska, Łukasz Zimnoch. Nie chciał również odpowiedzieć na pytanie o ocenę odwołanego wczoraj Pawła Mortasa. – Nie mamy wystarczającej wiedzy, aby móc oceniać dotychczasową działalność zarządu – skomentował przedstawiciel Vattenfalla.

[srodtytul]Dlaczego zmiany? [/srodtytul]

– Powodem odwołania Mortasa oraz Hermacha była niedostateczna współpraca z akcjonariuszami – powiedział Łagoda. Powszechnie jednak wiadomo, że o ich usunięciu zadecydował resort skarbu. Według niektórych spekulacji zarzucano zarządowi nieprawidłowości przy kontrakcie na wymianę sprzętu komputerowego w całej grupie o wartości 10 mln zł.

CBA prowadzi kontrolę w należącej do grupy Elektrowni Kozienice. Od dłuższego czasu w spółce przebywają też pracownicy NIK. Niedawno Enea musiała wysłać również do ministerstwa zestawienie kluczowych umów.

Surowce i paliwa
Zamknięcie cieśniny Ormuz spowodowałoby duży wzrost cen gazu
Surowce i paliwa
Ropa podrożała. Drożej zapłacimy za tankowanie
Surowce i paliwa
Dlaczego ropa zdrożała tak mało? Rynek czeka na odpowiedź Iranu
Surowce i paliwa
W KGHM znacząco wzrosną wydatki na inwestycje. To szansa czy zagrożenie?
Surowce i paliwa
Insiderzy wierzą w Orlen. Teraz kupuje prezes
Surowce i paliwa
Resort klimatu odmówił JSW wszczęcia postępowania ws. zwrotu 1,6 mld zł