– Sprawy oprotestowanego przetargu już się powoli kończą, choć jeszcze Budimex kwestionuje w sądzie harmonogram prac Mostostalu, niemniej jednak spodziewam się korzystnego rozstrzygnięcia tej sprawy i podpisania umowy na wykonanie i tak już opóźnionej inwestycji pod koniec maja lub na początku czerwca – mówi „Parkietowi” Mirosław Taras, prezes Bogdanki.Ponad półroczne opóźnienie inwestycji Bogdanka jednak odczuje. W przyszłym roku zakładała już bowiem zwiększenie wydobycia z 5,3 mln ton obecnie do 7,5 mln ton.

– Taka wielkość jest już niemożliwa – przyznaje prezes Taras. – Ale na pewno to wydobycie w przyszłym roku będzie wyższe, myślę, że wyniesie ok. 6 mln ton. Jednak cel 11 mln ton w 2014 r. mimo opóźnień nie jest zagrożony – zapewnił. Ale planowana na ten rok przez Bogdankę kwota 934 mln zł na inwestycje przez opóźnienia przetargowe może się zmniejszyć.

Spółka nadal nie podaje prognoz finansowych na ten rok, jednak wyniki za pierwszy kwartał tego roku (przychody wyższe o 20,28 proc., zysk netto wyższy o 11,5 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku) pokazują, że może być to trzeci rok z rzędu dobrych rezultatów kopalni – pierwszej polskiej całkowicie sprywatyzowanej i notowanej na GPW. Wczoraj po ogłoszeniu wyników akcje Bogdanki zdrożały o 0,36 proc., do 70,25 zł przy wzroście WIG o 0,5 proc.

Osiągnięcia Bogdanki to m.in. efekt większego wydobycia, głównie dzięki strugowi za 150 mln zł (kombajn do eksploatacji cienkich, trudnych pokładów węgla). Zdaniem wiceprezesa Bogdanki Zbigniewa Stopy 8 tys. ton węgla na dobę po dwóch miesiącach pracy urządzenia to wzrost wydobycia o ok. 7 proc. Docelowo maszyna może dawać 10 tys. ton surowca na dobę (to dodatkowo nawet 2,6 mln zł przychodów dziennie).

Spółka nie wyklucza zakupu kolejnego takiego urządzenia. Bogdanka debiutowała na GPW 25 czerwca 2009 r. Z IPO pozyskała 528 mln zł. W marcu tego roku resort skarbu za 1,1 mld zł sprzedał kontrolny pakiet jej akcji OFE. Niedawno spółka rozważała emisję obligacji, jednak na razie nie należy się jej spodziewać.