Znajduje się on niedaleko Puław na obszarze objętym koncesją Pionki – Kazimierz.
Jak informuje PGNiG, było to pierwsze w Polsce przedsięwzięcie na tak dużą skalę. Spółka liczy, że m.in. dzięki niemu będzie mogła eksploatować błękitne paliwo występujące w nietypowych strukturach skalnych na skalę przemysłową.
– Dane dotyczące wyników zabiegu szczelinowania powinny być znane w ciągu kilku najbliższych tygodni – mówi Waldemar Wójcik, wiceprezes PGNiG. W przypadku stwierdzenia występowania błękitnego paliwa w tym otworze jego wydobycie mogłoby się rozpocząć za trzy – cztery lata.Zabieg szczelinowania polega na wypompowywaniu do otworu wiertniczego, pod dużym ciśnieniem, wody zmieszanej z piaskiem i substancjami chemicznymi. W efekcie dochodzi do rozsadzenia podziemnych warstw skał i powstania szczelin, z których wydostaje się gaz.
– Kolejny zabieg szczelinowania zamierzamy wykonać jeszcze w tym miesiącu. Koszt każdego z nich to około 4 mln zł – twierdzi Piotr Gliniak, dyrektor departamentu poszukiwania złóż PGNiG.
W tym roku grupa wyda na poszukiwania ropy i gazu 660 mln zł. W zależności od potrzeb część tej kwoty przeznaczy na poszukiwania gazu z łupków. Prawdopodobnie będzie to ponad 100 mln zł. Jeszcze większe wydatki zarząd PGNiG planuje w kolejnych latach. Chce je finansować m.in. z pieniędzy pozyskanych z emisji obligacji.