Energa, Enea: Kiedy uda się zakończyć kluczowe prywatyzacje?

W przyszłym tygodniu mija 60 dni, odkąd Polska Grupa Energetyczna złożyła w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na kupno gdańskiej Energi.

Publikacja: 07.12.2010 02:11

Aleksander Grad, minister skarbu

Aleksander Grad, minister skarbu

Foto: GG Parkiet, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Jednak z naszych informacji wynika, że w tym terminie UOKiK się nie wypowie. Dwa miesiące urząd miałby na wydanie opinii, gdyby dokumentów przesłanych przez PGE nie trzeba było uzupełniać. Jednak urząd poprosił spółkę o dodatkowe informacje.

Największa w polskiej energetyce PGE chce kupić najmniejszą z czterech państwowych grup – Energę. Za 84,19 proc. jej akcji jest gotowa zapłacić 7,5 mld zł. Szefowa UOKiK nie ukrywała od początku, że tak duża koncentracja w branży jej się nie podoba.

– Liczymy na to, że urząd wyda decyzję w tej sprawie przed końcem roku – mówi Sylwia Filimon, koordynator do spraw komunikacji w PGE. Umowa między skarbem a PGE została już podpisana. Urząd jednak zrobił ankietę wśród spółek energetycznych w sprawie tego połączenia. W efekcie nie ma dziś gwarancji, czy wpływy z tej transakcji zostaną zaksięgowane w państwowej kasie z tegoroczną datą.

Nie wiadomo też, czy w tym roku uda się MSP sprzedać 51 proc. akcji poznańskiej Enei. – Trwają rozmowy ze wszystkimi podmiotami, które zostały dopuszczone wcześniej do badania spółki. Ale trudno przypuszczać, aby przed końcem roku udało się sfinalizować ustalenia z którymś z nich – mówi nam osoba zbliżona do transakcji. Wcześniej Ministerstwo Skarbu przyznało wyłączność negocjacyjną w sprawie przejęcia pakietu akcji Enei spółce kontrolowanej przez Kulczyk Holding. Jednak ze względu na to, że nie udało się ustalić szczegółów w zakładanym terminie, Skarb Państwa postanowił wrócić do rozmów równoległych z kilkoma potencjalnymi inwestorami.

Według nieoficjalnych informacji wśród podmiotów obecnych w przetargu są francuskie EdF i GDF Suez (chociaż wcześniej mówiło się, że koncern może również wycofać się z negocjacji), spółka Jana Kulczyka, czeski Energeticky a Prumyslovy Holding czy hiszpańska Iberdrola. Szacowana wartość transakcji to 5,6 mld zł.

Ze względu na to, że ma do niej dojść w drodze wezwania giełdowego na 100 proc. akcji spółki, to potencjalny nabywca w dniu ogłaszania wezwania będzie musiał mieć na rachunku około 11 mld zł. Jeszcze niedawno mówiło się, że czarnym koniem transakcji będzie atomowy potentat EdF. Jednak dzisiaj wspomina się, że inni inwestorzy nadal mogą mieć realne szanse przejąć Eneę.

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty