Po trzech kopalniach i Zakładach Wzbogacania Rud oraz Zakładzie Hydrotechnicznym również wszystkie trzy huty Polskiej Miedzi w referendach przytłaczającą większością głosów poparły strajk. W Hucie Legnica i Hucie Cedynia frekwencja była podobna jak na pozostałych oddziałach i wyniosła ponad 60 proc. Wyjątkiem była Huta Głogów - w głosowaniu wzięło udział zaledwie 35 proc. załogi.
Związkowcy domagają się głównie gwarancji zatrudnienia i płac w razie utraty przez Skarb Państwa kontroli nad Polską Miedzią. Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego chce 10 lat takich przywilejów, a "Solidarność" dwa razy dłuższych. Resort sprzedał 10 proc. akcji KGHM nieco ponad rok temu, inkasując 2,06 mld zł. Przedstawiciele rządu deklarują, że nie ma planów kolejnych transakcji.
Zdaniem władz KGHM, referenda strajkowe były nielegalne.