Nowoczesne oszczędzanie energii

W ramach pakietu klimatycznego Unia Europejska liczy na poprawę efektywności energetycznej. A jednym z jej elementów będą tzw. inteligentne sieci energetyczne, które pozwolą ograniczyć zużycie prądu, ciepła i gazu

Aktualizacja: 27.02.2017 00:35 Publikacja: 18.03.2011 17:20

Pomysł na wdrożenie inteligentnych sieci ma Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, oferując zainteresowanym firmom wsparcie finansowe. Wdrożenie programu zaplanowano na siedem lat, a Fundusz ma do dyspozycji ponad pół miliarda złotych; z tego dwie trzecie może przeznaczyć na wdrażanie inteligentnych sieci energetycznych.

[srodtytul]Dla kogo pieniądze?[/srodtytul]

O dofinansowanie mogą zabiegać instytucje zainteresowane realizacją konkretnych projektów pilotażowych.

Na liście tej mogą być gminy, firmy energetyczne i spółki zarządzające specjalnymi strefami ekonomicznymi. Pilotażowy program ma być realizowany w Mieleckiej SSE. Formalnie Polska powinna wdrożyć inteligentne sieci energetyczne do 2020 r., ale niektórzy eksperci uważają, że to możliwe nawet wcześniej – w latach 2015–2017.

[srodtytul]Liczniki, wyłączniki, przełączniki[/srodtytul]

Inteligentne sieci to w teorii rozwiązania pozwalające na łączenie, wzajemną komunikację i optymalne sterowanie rozproszonymi dotychczas elementami sieci energetycznych – zarówno po stronie producentów, jak i odbiorców energii. W praktyce chodzi o wyposażenie sieci w nowoczesną infrastrukturę (liczniki, wyłączniki, przełączniki), która powoduje, że zużycie elektryczności, ciepła i gazu jest optymalne. I daje efekt w postaci oszczędności.

I chodzi nie tylko o inteligentne linie energetyczne i zarządzanie nimi, ale także o to, by przeciętny odbiorca energii mógł skorzystać z nowoczesnych technologii. Dla niego rozwiązaniem są nowoczesne liczniki, które nie tylko mierzą pobór energii, ale pozwalają też przeanalizować popyt na nią.

Zatem – według NFOŚiGW – sieci inteligentne mogłyby w pewnym stopniu wpływać zarówno na popyt, jak i na podaż energii, dzięki analizom zapotrzebowania na energię, tak aby produkować jej nie więcej niż potrzeba, tam gdzie trzeba (przy minimalizowaniu strat przy jej przesyłaniu), procesy energochłonne zaś, w miarę możliwości, tak rozkładać w czasie, by łagodzić „godziny szczytu” zapotrzebowania na energię. Włochy to kraj najbardziej zaawansowany obecnie we wdrażaniu takiego programu.

Prognozy wskazują na to, że dzięki niemu oszczędność energii może sięgnąć nawet 10 proc. Równie optymistyczne są przewidywania dotyczące efektów wymiany liczników, ale wiążą się z kosztami, w Polsce szacowanymi na 7–8 mld zł.

Do 2020 r. we wszystkich państwach Unii Europejskiej liczniki indukcyjne mają być zastąpione przez elektroniczne, czyli ze zdalną transmisją danych. Gdańska Grupa Energa, która w ubiegłym roku zakończyła instalować zdalne systemy odczytu zużycia elektryczności u swoich największych odbiorców, zamierza w ciągu sześciu lat w ten sposób wyposażyć pozostałych. Na początek zainstalować 100 tys. liczników u klientów na Helu, w Kaliszu i w okolicach Drawska Pomorskiego. Energa obsługuje w sumie ok. 3 miliony odbiorców, a koszty całego przedsięwzięcia szacuje na ok. 1,2 mld zł.

Z kolei poznańska Enea na razie zdecydowała się na akcję pilotażową, instalując ok. 1000 nowoczesnych liczników w gospodarstwach domowych w Kościanie i Szczecinie. Znacznie więcej, bo już 5,5 tys. tego typu urządzeń mają odbiorcy biznesowi poznańskiej grupy, a w planach jest zainstalowanie kolejnych.

Surowce i paliwa
Zamknięcie cieśniny Ormuz spowodowałoby duży wzrost cen gazu
Surowce i paliwa
Ropa podrożała. Drożej zapłacimy za tankowanie
Surowce i paliwa
Dlaczego ropa zdrożała tak mało? Rynek czeka na odpowiedź Iranu
Surowce i paliwa
W KGHM znacząco wzrosną wydatki na inwestycje. To szansa czy zagrożenie?
Surowce i paliwa
Insiderzy wierzą w Orlen. Teraz kupuje prezes
Surowce i paliwa
Resort klimatu odmówił JSW wszczęcia postępowania ws. zwrotu 1,6 mld zł