JSW: Pawlak chce debiutu później

Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak zadeklarował wczoraj w Katowicach przesunięcie debiutu na GPW Jastrzębskiej Spółki Węglowej, planowanego na 30 czerwca.

Aktualizacja: 25.02.2017 20:41 Publikacja: 21.04.2011 03:25

Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki

Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki

Foto: Archiwum, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Szef resortu skarbu Aleksander Grad jest zaskoczony i liczy na zmianę stanowiska ministra gospodarki, od którego zależą decyzje na WZA spółek węglowych. Bez uchwały walnego JSW resort skarbu nie może bowiem złożyć w nadzorze prospektu JSW, co miało stać się w środę.

– 30 czerwca jest datą, której się trzymamy. Wynika to z ustaleń między resortami z grudnia 2010 r. – mówi „Parkietowi” Maciej Wewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu. Przyznaje, że ostateczna data debiutu jest uzależniona od momentu złożenia prospektu w Komisji Nadzoru Finansowego. – Najwyraźniej opór związków zawodowych w JSW okazał się skuteczny – mówi Wewiór.

– Słowa wicepremiera to jakiś głos rozsądku, może uspokoją napiętą sytuację w spółce – ocenia Krzysztof Zarychta, analityk DM BDM. – Wydawało się, że jest bardzo duża presja budżetowa na tę ofertę, ale skoro wicepremier chce jej przesunięcia, może to się okazać dobrą decyzją. Przestój kopalń czy zapowiadana blokada wysyłki węgla musiałyby być dodatkowo wkalkulowane w prognozy wyników JSW i obniżyłyby jej wycenę – dodaje.

Według najnowszych szacunków „Parkietu” JSW jest warta ok. 12,5 mld zł, co pozwoliłoby Skarbowi Państwa pozyskać na sprzedaży akcji firmy nawet ponad 3,5 mld złotych (na GPW miałoby trafić około 30 proc. jej papierów).

W spółce od kilku miesięcy trwa spór zbiorowy. Po przeprowadzonej w poniedziałek akcji zatrzymania pracy kopalń związkowcy zapowiedzieli od 26 kwietnia blokadę wysyłki węgla, choć o jej zaniechanie apelował wczoraj wicepremier. Górnicy domagają się podwyżek płac o 10 proc., pakietu gwarancji socjalnych i zachowania państwowej kontroli spółki. Choć Grad podtrzymał swoje propozycje (zachowanie przez państwo ponad 50 proc. akcji JSW, pięcioletnie gwarancje pracy, dodatkowy pakiet darmowych akcji dla nieuprawnionej do nich części załogi), to górnicy nadal sprzeciwiają się prywatyzacji.

„Nie można ulegać presji działaczy związkowych, którzy nie są zainteresowani, by JSW była spółką przejrzystą. O tym, czy dana spółka ma być spółką giełdową zgodnie z polskim prawem, nie mogą decydować w referendum związki zawodowe” – czytamy w oświadczeniu ministra skarbu.

Jak zapowiedział Pawlak, konfliktem w jastrzębskiej firmie zajmie się Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego. Skupia ona m.in. związkowców, pracodawców i przedstawicieli rządu. W tym wypadku chodzi o wojewodę śląskiego Zygmunta Łukaszczyka, byłego wiceprezesa JSW.

– Propozycja wicepremiera wydaje się rozsądna – mówi Piotr Szereda, rzecznik jastrzębskich związkowców. – Ale blokady wysyłki węgla nie odwołujemy. W deklaracje polityków nie wierzymy. Muszą być rozmowy i podpisane porozumienie – dodaje.

Surowce i paliwa
Za pół roku koniec z tanim importem LPG z Rosji. Czy ceny autogazu wzrosną?
Materiał Promocyjny
Monika Kania: Wzmacniamy obecność na rynkach
Surowce i paliwa
KGHM wyemituje obligacje za 1 mld zł
Surowce i paliwa
Zwolnienie 40 proc. załogi na dzień dobry? Oto co zrobiłby zarząd, gdyby JSW była prywatna
Surowce i paliwa
Bogdanka bije na alarm. Czy słusznie?
Materiał Promocyjny
ESG w Logistyce - budowanie zrównoważonych praktyk biznesowych
Surowce i paliwa
Kursy miedzi i akcji KGHM-u trudne do przewidzenia
Surowce i paliwa
Klęska rozmów płacowych w JSW. Jest zapowiedź protestów