Orlen chce wkrótce ruszyć z wydobyciem

W uaktualnionej strategii Orlenu, która zostanie ogłoszona w drugim półroczu, mowa będzie m.in. o rozpoczęciu wydobycia. Podobne były założenia strategii z... 2005 roku

Aktualizacja: 25.02.2017 18:47 Publikacja: 18.05.2011 02:30

Oprócz koncesji lądowych Orlen ma także udziały w koncesji na łotewskim szelfie Bałtyku. Na razie ni

Oprócz koncesji lądowych Orlen ma także udziały w koncesji na łotewskim szelfie Bałtyku. Na razie nie wydobywa ropy. fot. p. wittman

Foto: Archiwum

W przyszłym roku zdecydowanie ruszymy z działalnością wydobywczą – zapowiada prezes Orlenu Jacek Krawiec. To, gdzie płocki koncern będzie kupować złoża ropy naftowej, ma się jednak okazać dopiero wtedy, gdy otrzyma pieniądze ze sprzedaży akcji Polkomtelu. Do Orlenu należy 24,4 proc. wa-lorów operatora sieci komórkowej Plus. Wartość tego pakietu szacowana jest na 3,9–4,4 mld zł.

[srodtytul]Szczegóły w drugim półroczu[/srodtytul]

– Rozważamy różne scenariusze, np. kupno spółki, która już prowadzi wydobycie. Cały czas monitorujemy rynek i szukamy okazji – deklaruje szef Orlenu.I dodaje, że zarząd dużą wagę przykłada także do poszukiwań gazu łupkowego. Właśnie one są bardzo ważnym elementem uaktualnionej strategii płockiego koncernu. Krawiec przypomina, że od jakiegoś czasu trwają intensywne prace nad tym dokumentem. – Strategia będzie ogłoszona w drugim półroczu – mówi.

Nie będzie to pierwsza strategia Orlenu, w której ma być mowa o wydobyciu ropy naftowej. Termin upstream pojawił się w dokumencie programowym?spółki z Płocka już ponad sześć lat temu, za prezesury Igora Chalupca. W ogłoszonej na początku lutego 2005 r. strategii Orlenu zakładano, że już w 2007 r. będzie on wydobywał 0,4 mln ton surowca, a potem stopniowo zwiększy je, by w 2015 r. osiągnąć 4,3 mln ton ropy naftowej rocznie. Koncern miał kupować udziały w koncesjach za granicą, głównie w Kazachstanie, Iraku i Rosji.

Przed ponad sześciu laty Orlen szacował, że nakłady niezbędne na realizację tego programu wyniosą w I etapie, czyli w latach 2007–2009, około 130 mln USD rocznie, a przez kolejne pięć lat – prawie 440 mln USD rocznie.

[srodtytul]Wycofanie się z wydobycia[/srodtytul]

Kamil Kliszcz, analityk DI BRE?Banku, uważa, że finanse Orlenu były wtedy dość mocno nadwerężone z powodu dokonanych akwizycji (czeski Unipetrol, litewskie Możejki) i zaciągnięcie kolejnych kredytów na projekty wydobywcze tuż przed kryzysem mogłoby się skończyć sporymi problemami dla spółki.

Chalupec nie zdążył zresztą przystąpić do realizacji tamtych zamierzeń. W styczniu 2007 r. został odwołany, a nowy zarząd Orlenu pod kierownictwem Piotra Kownackiego kilka miesięcy potem zmodyfikował strategię, zmniejszając nacisk na wydobycie. – Postawiono na wzrost organiczny i wydaje się to bardzo dobrym założeniem – ocenia Konrad Anuszkiewicz, analityk Ipopemy Securities. Dodaje jednak, że długoterminowo decyzja, by Orlen nie rozwijał upstreamu, nie była dobra. – Wystarczy porównać rozwój polskiego koncernu i MOL czy OMV. A na początku wieku były to przecież porównywalne firmy – zauważa analityk z Ipopema Securities. – Przełomowa dla Orlenu w tej dziedzinie może być tylko akwizycja.

[srodtytul]W poszukiwaniu partnera[/srodtytul]

Ze słów Krawca można wnioskować, że ważna, jeżeli nie najważniejsza, część planów wydobywczych związana jest z gazem łupkowym. – To jak najbardziej słuszny kierunek rozwoju – mówi Tomasz Chmal, ekspert z Instytutu Sobieskiego. – Orlen zajął już dogodną pozycję. Postawienie na wydobycie w kraju pozytywnie ocenia także Kliszcz. – Ryzyko polityczne w Polsce jest niskie, Orlen zna także uwarunkowania administracyjne i dobrze wie, jak się w nich poruszać – mówi analityk DI?BRE Banku.

Zdaniem?Chmala warto jest łączyć siły i płocki koncern powinien rozejrzeć się za partnerami. – Robią tak najwięksi na świecie, dlaczego nie miałby zrobić także Orlen – mówi specjalista. Dokładnie w tym kierunku idzie zresztą PKN. – Tylko współpraca z doświadczonym partnerem w poszukiwaniu i eksploatacji złóż gazu łupkowego umożliwi dostęp do potrzebnego know-how, którego nie ma dziś nie tylko w Polsce, ale i w Europie. A tacy partnerzy, którzy mogą?również podzielić się z nami?ryzykiem, są wyłącznie w Ameryce Północnej – mówi Krawiec.

[[email protected]][email protected][/mail]

[ramka][link=http://www.rp.pl/artykul/132583,659734.html " target="_blank"]Możejki mniej już bolą[/link] - przekonuje Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen w rozmowie z Jakubem Kuraszem („Rz”) i Cezarym Szymankiem (Radio PiN)[/ramka]

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty