Ministerstwo Skarbu Państwa, które ma 84 proc. udziałów Energi, liczy, że pierwotna oferta jej akcji mogłaby nastąpić do połowy roku. Prezes spółki Mirosław Bieliński zadeklarował wcześniej w rozmowie z „Parkietem", że debiut do czerwca 2013 r. jest możliwy, zwłaszcza że spółka dużą część prac nad prospektem ma już za sobą.
Co więcej, po wprowadzeniu firmy na GPW i uzyskaniu jej rynkowej wyceny, Skarb Państwa chce rozpocząć przed końcem roku prywatyzację z udziałem inwestora strategicznego.
Piechociński przyspiesza
Problem w tym, że mimo postępujących prac Ministerstwa Skarbu, rząd wciąż nie może osiągnąć kompromisu w sprawie przepisów, które są niezbędne, by móc wycenić nie tylko Energę, ale i inne spółki energetyczne działające w Polsce. Chodzi o opóźnioną już o przeszło dwa lata ustawę o odnawialnych źródłach energii. Stała się ona częścią tzw. trójpaku energetycznego, zawierającego oprócz przepisów o OZE również zmiany w prawie energetycznym i gazowym.
Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki, zapowiedział wczoraj przyspieszenie prac nad regulacjami potrzebnymi energetyce. W rozmowie z agencją Newseria zadeklarował, że zatwierdzenia trójpaku przez rząd należy oczekiwać w najbliższych dniach, a przesłania ustaw do parlamentu przed końcem kwartału.
Jednak nawet jeśli projekty w lutym trafią do Sejmu, to tam prace mogą się przeciągać. Trzeba się liczyć z silną aktywnością różnych lobby w sprawie ustawy o OZE, ponieważ ma ona określić poziom wsparcia dla poszczególnych ekologicznych źródeł prądu. Bardzo stanowcze opinie w tej sprawie wydaje Ministerstwo Finansów, które uważa, że nawet obecny system wspierania OZE jest nieuzasadniony. A jego ewentualne wzmacnianie byłoby tylko kolejną przesłanką do wzrostu cen energii elektrycznej w Polsce.