– Do końca tego roku chcemy uruchomić stacje w Leoncinie i Suwałkach, a do połowy przyszłego w Rogowcu. Kolejne tego typu inwestycje będą zależały od podaży LNG w Polsce i krajach ościennych – mówi Mariusz Caliński, prezes Grupy Duon. Jego zdaniem jeszcze w tym roku może ruszyć instalacja do skraplania gazu ziemnego w rosyjskim Kaliningradzie. O wiele większa podaż pojawi się jednak wraz z oddaniem do użytku terminalu LNG w Świnoujściu, co ma nastąpić do końca przyszłego roku.

Obecnie Grupa Duon skroplony gaz do swoich stacji regazyfikacji transportuje cysternami kriogenicznymi. – Posiadamy 14 takich cystern. LNG pozyskujemy m.in. z terminalu LNG zlokalizowanego w Belgii – informuje Caliński. Wkrótce zakupy surowca spółka będzie też realizować w Holandii.

Większość surowca sprzedawanego dziś przez Grupę Duon to gaz sieciowy. Zarząd planuje, że w 2015 r. dominującą pozycję będzie mieć już jednak LNG. W  I półroczu tego roku spółka zwiększyła sprzedaż błękitnego paliwa w oparciu o własną infrastrukturę o 15 proc., do 38 mln m sześc.

W tym roku Grupa Duon chce wypracować 362,7 mln zł mln zł skonsolidowanych przychodów oraz 8,5 mln zł czystego zarobku. Jeśli zarządowi uda się zrealizować prognozy, to sprzedaż wzrośnie o 44 proc., a  czysty zarobek o 37 proc. Grupa Duon poprawia wyniki dzięki systematycznie rosnącemu wolumenowi sprzedanego gazu i prądu oraz uruchamianym stacjom LNG.

W poniedziałek kurs akcji Grupy Duon rósł nawet o 3,8 proc., do 1,35 zł. Od początku tego roku znajduje się w trendzie rosnącym.