Wolumen obrotu na wszystkich rynkach energii elektrycznej prowadzonych przez Towarową Giełdę Energii wyniósł w ubiegłym roku 186,8 TWh. To oznacza wzrost o 5,8 proc. w stosunku do 2013 r. Nieco szybciej rósł handel prądem na rynku spotowym, niż terminowym. Było to odpowiednio 6,7 proc. i 5,6 proc. Na rynku dnia następnego (RDN) oraz rynku dnia bieżącego (RDB) obroty wniosły 23,8 TWh. Z kolei na rynku terminowym towarowym (RTT) sięgnęły 163 TWh.
Prawdziwy boom zanotowano zwłaszcza w obszarze handlu gazem ziemnym, do czego niewątpliwie przyczyniło się wyższe obligo giełdowe narzucane przez ustawodawcę na PGNiG. Ogromne zwyżki możliwe były też dzięki stosunkowo niskiej bazie. Rok 2013 był pierwszym, w którym handlowano na TGE błękitnym paliwem. Łączne obroty tym surowcem wyniosły 111,6 TWh. W stosunku do 2013 r. oznacza to wzrost prawie 47-krotny. Na platformach spotowych (RDN i RDB) wolumen obrotów wzrósł 16-krotnie, czyli do poziomu 6,6 TWh. Z kolei na rynku terminowym 54-krotnie tj. do 105 TWh.
Ten rok może być kolejnym w którym TGE poprawi wyniki, zwłaszcza w segmencie handlu gazem. Powinno się to udać m.in. za sprawą rosnącego obliga giełdowego. W tym roku grupa PGNiG po raz pierwszy będzie musiała zbyć na giełdzie aż 55 proc. ogólnego wolumenu sprzedawanego surowca, czyli ponad 8 mld m sześc. W kolejnych latach będzie to podobny poziom. Dla porównania w 2014 r. obligo wynosiło 40 proc.