Podatkowego serialu ciąg dalszy. Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów powiedział w poniedziałek w radiowej „Trójce", że bijąca w KGHM danina może zostać zawieszona nawet w I lub II kwartale, o ile będzie na to pozwalać budżet i sytuacja sektora miedziowego. Analizuje to Ministerstwo Finansów.

Przed wyborami PiS obiecał zniesienie podatku, gotowy był nawet projekt ustawy zawieszającej jego pobieranie na 10 lat. Po wyborach przyszło rozczarowanie – temat nie pojawił się w expose premier Beaty Szydło, dodatkowo podatek pozostał w znowelizowanym budżecie na 2016 r.

Inwestorzy ostrożnie podeszli do deklaracji Kowalczyka. Rano kurs rósł o 1,6 proc., do 61,88 zł, ale już w pierwszej godzinie sesji spadł pod kreskę. Po mocnym piątkowym odbiciu w poniedziałek miedź na giełdzie w Londynie znów taniała.