– Wiele informacji jest niepokojących. Mam nadzieję, że nowy zarząd KGHM upora się z problemami i wyprowadzi spółkę na prostą – powiedział PAP minister skarbu Dawid Jackiewicz.

Miedziowy koncern ogłosił niedawno, że potrzebuje do dziewięciu miesięcy na weryfikację głównych inwestycji zagranicznych, w tym Sierra Gorda. Na razie zawieszono podjęcie decyzji o II etapie budowy zakładu górniczego – głównie z powodu niekorzystnych warunków makro (niskie ceny miedzi i molibdenu) oraz kłopotów z uzyskaniem parametrów założonych dla pierwszego etapu (produkcja 110 tys. ton miedzi w skali roku).

W I kwartale br. kopalnia wyprodukowała 26 tys. ton miedzi i 4 tys. ton molibdenu, z czego na KGHM przypada 55 proc. Strata netto ważona udziałami KGHM (55 proc.) wyniosła 224 mln zł. Zysk EBITDA (operacyjny plus amortyzacja) wyniósł 84 mln zł.

Z rozmów kuluarowych wynika, że KGHM nastawia się na optymalizację kopalni, nie ma planów zmniejszania udziału w joint venture.