Przeprowadzono m.in. badania hydrogeologiczne, geologiczno-inżynierskie i gazowe, które pozwolą na dokładną analizę podłoża geologicznego. Na podstawie badania wydobywcza spółka, kontrolowana przez energetyczną grupę Enea, stworzy dodatkową dokumentację i wystąpi w I kwartale 2017 r. do ministra środowiska z wnioskiem o udzielenie koncesji wydobywczej.

Dzięki temu zasoby lubelskiej kopalni mogą wzrosnąć o ok. 200–350 mln ton (w zależności od warunków koncesji wydobywczej), wobec ok. 230 mln ton obecnie. Oznacza to możliwość przedłużenia żywotności kopalni z ok. 2042 r. (przy obecnym poziomie wydobycia) do nawet 2080 r.

Oprócz tego spółka posiada też koncesję rozpoznawczą na złoże Orzechów oraz kontynuuje starania o koncesję wydobywczą na złoże K-6, K-7. W przypadku dwóch ostatnich złóż pierwszeństwo na staranie się o koncesję wydobywczą posiada jednak spółka PD Co, należąca do australijskiej grupy Prairie Mining Limited.

Wniosek o nią Australijczycy zamierzają złożyć w I połowie 2017 r. Teraz między spółką matką i spółką córką stworzono unię personalną. Prezesem obu został Ben Stoikovich, wcześniej kierujący Prairie. Do zarządu PD Co. dołączył Mirosław Taras, ostatnio członek rady nadzorczej tejże spółki, a wcześniej prezes LW Bogdanka. Zmiany personalne mają odzwierciedlać zaangażowanie i wsparcie dla projektu budowy kopalni Jan Karski ze strony Prairie.