Enea: Wyniki kwartalne lepsze, niż oczekiwano

Rynek spodziewa się zdarzeń jednorazowych w energetycznej firmie. To może być rezultat rozwiązania umów z farmami wiatrowymi.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:07 Publikacja: 04.11.2016 07:05

Enea: Wyniki kwartalne lepsze, niż oczekiwano

Foto: GG Parkiet

Poznański koncern energetyczny oraz zależna od niego lubelska kopalnia węgla podały szacunkowe wyniki za trzy kwartały tego roku. Narastająco w okresie od stycznia do września Enea zarobiła na czysto 721 mln zł, czyli o 13,8 proc. mniej niż rok temu w tym samym okresie. Z kolei jej wynik EBITDA poprawił się o 13,9 proc., do 1,83 mld zł, a przychody wzrosły o 16,1 proc., do 8,3 mld zł.

Z kolei Bogdanka zakończyła trzy kwartały 120,2 mln zł nad kreską, co oznacza spadek o 9 proc. rok do roku. Zysk EBITDA spadł o 5,4 proc., do 432,3 mln zł, a obroty pogorszyły się o 1 proc., do 1,3 mld zł.

Analitycy zwracają uwagę, że wyniki za III kwartał były lepsze, niż zakładali.

Tomasz Duda z Erste neutralnie podchodzi do lepszych od oczekiwań wyników Enei i Bogdanki. W przypadku energetycznej spółki spodziewa się jednorazowych zdarzeń, np. w segmencie wytwarzania. Z kolei w lubelskiej kopalni dostrzega poprawę wobec dużo słabszego II kwartału. Może to wynikać z oczekiwania lepszych wolumenów sprzedaży. – W przyszłości, czyli po powrocie wyższych cen węgla na rynek, spodziewam się jednak powrotu wyższych kosztów – wskazuje Duda. Także Paweł Puchalski, szef działu analiz giełdowych w DM BZ WBK, ocenia, że dobre wyniki Bogdanki to pochodna wysokiego wolumenu sprzedaży węgla w III kwartale. Ale zauważa, że lubelska kopalnia nie ma nieograniczonych zasobów. Skoro więc wyprzedała surowiec w trzecim kw. 2016 r., to relatywnie mniej będzie mogła sprzedać go w końcówce roku. Analityk przypomina, że prezes Bogdanki mówi otwarcie o możliwościach wydobycia 8,5–9 mln ton węgla rocznie co najmniej przez trzy lata.

Wyniki Enei Puchalski uważa „za zbyt dobre" w porównaniu z oczekiwaniami. Spodziewa się zdarzeń jednorazowych nawet do kilkudziesięciu milionów złotych. – Może to być na przykład wynik wypowiedzenia przez Eneę przed kilku dniami umów długoterminowych na odbiór energii z farm wiatrowych o mocy kilkuset MW. Dzięki temu spółka będzie płaciła inną niż ustalona lata temu kontraktowo cena – a wtedy zazwyczaj stawki były na poziomie 350–400 zł/MWh. Po tym ruchu będzie mogła kupować zieloną energię, płacąc ok. 200 zł/MWh, czyli za tzw. energię czarną i koszt zielonego certyfikatu (obecnie na poziomie 40 zł – red.) – wskazuje analityk DM BZ WBK.

Na wypowiedzeniu umów przez Eneę ucierpią farmy, m.in. należące do PGE. – Spółka może być zmuszona do przeszacowania wartości wskaźnika NPV (wartość bieżąca netto) dla swoich elektrowni wiatrowych. Zakładam, że PGE może z tego powodu zawiązywać rezerwy na koniec roku – uważa Puchalski.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc