W trakcie środowej sesji za papiery Bogdanki płacono około 70 zł. Od początku tego roku ich notowania wzrosły już o ponad 100 proc., ale w ostatnich tygodniach zwyżki wyhamowały. Autorzy rekomendacji dostrzegają ryzyko, że spółka przegapi rewelacyjny okres na światowym rynku węgla. - W 2017 roku cena węgla w Bogdance będzie płaska, a wolumen lekko spadnie. W efekcie spółka przegapi rewelacyjny okres na światowym rynku węgla. Kluczowe jest założenie ceny równowagi dla węgla: przyjmując 65 USD/t implikuje to FCF na poziomie 9 proc. (200 mln zł); 75 USD/t to 13 proc. - zauważają analitycy brokera.

Dodatkowo zwracają uwagę na szereg ryzyk specyficznych dla spółki, jak zaangażowanie Grupy Enea w KHW/PGG, rosnącą koncentrację sprzedaży do Grupy Enea oraz nieznaną polityka dywidendy w kontekście dużej różnicy między bardzo silnym bilansem i przepływami Bogdanki i Grupy Enea.

Podkreślają, że Bogdanka ma bardzo silny bilans i przepływy, ale biorąc pod uwagę różnice w jakości bilansu spółki i Enei oraz ostatnio podaną strategię Energi, wydaje się mało prawdopodobne, by została spółką dywidendową.

Prognoza analityków DM PKO BP zakłada, że w 2016 roku Bogdanka wypracuje 171 mln zł zysku netto przy 1,77 mld zł przychodów.