Amerykańska Energy Information Administration prognozuje, że we wrześniu produkcja ropy naftowej w USA wzrośnie o 85 tys. baryłek, do rekordowego poziomu 8,77 mln baryłek dziennie. Największy wzrost ma dotyczyć rejonu Permian Basin, gdzie wzrost produkcji ma sięgnąć 75 tys. baryłek, do 4,42 mln baryłek dziennie. Znacznie mniejsze zwyżki produkcji (około 3000 baryłek dziennie) mają dotyczyć rejonu Bakken na granicy stanów Dakota Północna i Montana.
Dalszy wzrost produkcji ropy naftowej z łupków w USA jest jednak oczekiwany i uwzględniony w cenach na globalnym rynku. Tymczasem na pierwszy plan zaczyna się z powrotem wysuwać kwestia pierwszej oferty publicznej spółki Saudi Aramco, zapowiadająca się na największą emisję publiczną świata. Według ostatnich informacji Saudi Aramco jest przygotowane na IPO, jednak wciąż rozważana jest data emisji – ta w całości zależy od jedynego właściciela spółki, czyli rządu Arabii Saudyjskiej.
Plany przeprowadzenia IPO Saudi Aramco wpływają także na oczekiwania dotyczące cen ropy naftowej na świecie. Saudyjczykom zależy na sprzedaniu spółki jak najdrożej, a to oznacza, że będą dążyć do jej upublicznienia w momencie wysokich cen surowca.
Z tej przyczyny Arabia Saudyjska może wpływać swoimi decyzjami politycznymi na zwyżkę cen ropy. ¶