Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeffrey Auld, prezes Serinus Energy.
Ponadto w Tunezji ponownie rozpoczęto eksploatację złóż ropy i gazu, po tym jak w wyniku niepokojów społecznych musiała zostać czasowo zatrzymana. – Nasze wydobycie w 2019 r. wzrosło o 700 proc., co pociągnęło za sobą wzrost przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej, a spółka spłaciła znaczącą część zadłużenia. Wszystkie te osiągnięcia są bardzo ważne, ale prawdopodobnie najistotniejszy jest znaczny wzrost przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej – mówi Jeffrey Auld, prezes Serinus Energy. Zauważa, że zwiększone przepływy pieniężne pozwalają firmie na kolejne odwierty i odkrywanie nowych złóż. Sukcesem zakończyły się m.in. prace przy odwiercie o nazwie Moftinu-1004 w Rumunii. Dzięki temu uzyskano dzienny przepływ gazu w ilości 6 mln stóp sześc., co oznacza wzrost wydobycia błękitnego paliwa w Rumunii o ok. 50 proc. W efekcie Serinus osiąga jeszcze większe przepływy pieniężne, które może wykorzystać do dalszych inwestycji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.