Jak poinformował Orlen, w związku z decyzją Komisji Europejskiej w sprawie zgody na koncentrację spełnił się warunek prawny, pod którym spółka ogłosiła wezwanie do zapisywania się na sprzedaż wszystkich akcji Energi.
- Dzisiaj jesteśmy krok dalej w realizacji strategicznego celu, jakim jest budowa silnego koncernu zdolnego do konkurowania na międzynarodowym rynku i odpornego na zmienne czynniki makroekonomiczne. Jest to szczególnie ważne w tak trudnej sytuacji, w której znajdujemy się teraz z powodu epidemii koronawirusa – skomentował Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
W związku z pandemią koronawirusa Orlen wydłużył termin przyjmowania zapisów do 22 kwietnia. Paliwowy koncern oferuje 7 zł za każdą akcję, co oznacza, że wartość całej transakcji może sięgnąć 2,9 mld zł. Orlen zobowiązał się kupić akcje objęte zapisami pod warunkiem, że zapisami zostanie objęta liczba akcji uprawniających do wykonywania co najmniej 66 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu Energi.
Najważniejsza dla powodzenia wezwania będzie decyzja Skarbu Państwa, który kontroluje 52 proc. udziału w kapitale Energi, dającego 64 proc. głosów w jej walnym zgromadzeniu.
Z dotychczasowych wypowiedzi ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, jak i z nieoficjalnych informacji płynących z jego resortu wynika, że Skarb Państwa chciałby wyższej ceny za sprzedaż akcji Energi.