Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
4 zdjęcia
ZobaczW ostatnich miesiącach Orlen musiał sobie radzić z niesprzyjającym otoczeniem makroekonomicznym i konsekwencjami pandemii koronawirusa. W szczególności chodzi o niższe w ujęciu rok do roku notowania produktów rafineryjnych i petrochemicznych na skutek spadku cen ropy i zniżki wolumenów sprzedaży. Spośród pięciu głównych biznesów prowadzonych obecnie przez grupę w II kwartale jednie energetyka zanotowała wzrost zysku. To konsekwencja zwyżki produkcji i sprzedaży prądu, niskich cen gazu oraz przejęcia Energi. TRF
W ostatnich tygodniach akcje giełdowych spółek rafineryjnych systematycznie traciły na wartości. Walorami Orlenu jeszcze w czerwcu handlowano nawet po ponad 70 zł, papierami Lotosu po przeszło 65 zł, a MOL po 26 zł i więcej. W piątek na otwarciu sesji było to już odpowiednio: 50,12 zł, 37,9 zł oraz 20,54 zł. Powody do zadowolenia mogą mieć za to akcjonariusze PGNiG. Kurs akcji spółki od połowy lipca na stałe przekroczył barierę 5 zł, podczas gdy w marcu znajdował się poniżej 3 zł. Podobne tendencje widać w przypadku Unimotu. O wszystkich tych zmianach zdecydowały głównie wyniki opublikowane za I półrocze i perspektywy spółek na kolejne okresy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.