Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Paweł Majewski, prezes Grupy Lotos.
Obowiązująca w Grupie Lotos strategia zakłada, że koncern będzie dążył do uzyskania pozycji lidera we wdrażaniu paliw nowej generacji, w tym LNG (skropiony gaz ziemny) i CNG (sprężony gaz ziemny). Realizacja tego celu ciągle jest w powijakach, mimo że został określony pod koniec 2016 r., a strategia ma horyzont czasowy do 2022 r. – Spółka analizuje oraz prowadzi projekty nie tylko w obszarach związanych z LNG/CNG, ale też z zakresu paliwa wodorowego, jak i elektromobilności. Koncern śledzi aktualne zmiany w przepisach, wytyczne płynące z administracji rządowej oraz trendy rynkowe i na tej podstawie kształtuje swoje dalsze działania – odpowiada biuro prasowe Lotosu na nasze pytanie o to, jak firma chce zwiększyć swoje znaczenie na polskim i regionalnym rynku LNG.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ukraińska spółka Coal Energy szuka jak sfinansować przejęcie jednej z kopalni na Śląsku. We wrześniu ma dojść do kluczowych decyzji.
2024 r. przyniósł radykalny spadek przychodów, który częściowo spółka rekompensowała redukcją inwestycji, jednak per saldo musiała korzystać z pomocy publicznej. Ten rok lepszy nie będzie, a biegły rewident ostrzega.
Dziś Unimot i Ekopol Górnośląski Holding największą nadzieję na wzrost sprzedaży wiążą z HVO. Z kolei grupa Orlen stawia na rozwój wielu paliw alternatywnych. Dla wszystkich firm największym problemem pozostaje jednak niski popyt.
Spółka ogłosiła nową Strategię ESG na lata 2025–2030 z perspektywą do 2035 roku. Dokument określa cele i działania spółki w zakresie ochrony środowiska, odpowiedzialności społecznej oraz ładu korporacyjnego (ESG – ang. Environmental, Social, Governance). Firma zapowiedziała działania na rzecz utrzymania efektywnej produkcji węgla energetycznego.
Węgierski koncern pozyskał kolejną partię kaspijskiej ropy i rozszerzył współpracę z kazachską firmą KazMunayGas. Niedawno zawarł również umowę handlową z firmą MVM Group dotyczącą importu azerskiego surowca.
Koncern MOL najbardziej narzeka na węgierski podatek od CO2. Na kolejnym miejscu są unijne przepisy, zwłaszcza te promujące gospodarkę o obiegu zamkniętym. Mimo to spółka liczy, że UE pomoże utrzymać produkcję chemiczną w Europie.