Obowiązująca w Grupie Lotos strategia zakłada, że koncern będzie dążył do uzyskania pozycji lidera we wdrażaniu paliw nowej generacji, w tym LNG (skropiony gaz ziemny) i CNG (sprężony gaz ziemny). Realizacja tego celu ciągle jest w powijakach, mimo że został określony pod koniec 2016 r., a strategia ma horyzont czasowy do 2022 r. – Spółka analizuje oraz prowadzi projekty nie tylko w obszarach związanych z LNG/CNG, ale też z zakresu paliwa wodorowego, jak i elektromobilności. Koncern śledzi aktualne zmiany w przepisach, wytyczne płynące z administracji rządowej oraz trendy rynkowe i na tej podstawie kształtuje swoje dalsze działania – odpowiada biuro prasowe Lotosu na nasze pytanie o to, jak firma chce zwiększyć swoje znaczenie na polskim i regionalnym rynku LNG.
Terminal małej skali
Jednym z ważniejszych planowanych przedsięwzięć jest budowa terminalu LNG małej skali w Gdańsku, o docelowej zdolności magazynowej ponad 3 tys. m sześc. Byłby to pierwszy tego typu obiekt w Polsce. Dzięki niemu koncern chce zwiększyć dostępność skroplonego surowca w rejonie Zatoki Gdańskiej oraz w północnej Polsce. W maju zakończono studium wykonalności projektu i podano, że kolejnym krokiem będzie decyzja inwestycyjna. Tej jednak ciągle nie ma. – Obecnie projekt jest na etapie wewnętrznych decyzji korporacyjnych. Wszelkie kwestie związane z możliwą realizacją budowy będą podejmowane po uzyskaniu tychże decyzji – twierdzi Lotos. Kiedy to może nastąpić, nie precyzuje.
W marcu ubiegłego roku zależny Lotos Asfalt i PGNiG Obrót Detaliczny rozpoczęły współpracę przy świadczeniu usług bunkrowania (tankowania) statków paliwem LNG pochodzącym z gazoportu w Świnoujściu. Gdański koncern zauważa, że regulacje dotyczące obniżenia emisji zanieczyszczeń na obszarze Bałtyku spowodują istotny wzrost popytu na LNG. Mimo że o pierwszych bunkrowaniach informował szczegółowo, dziś nie informuje, ile statków skorzystało do dziś z tej usługi, a nawet, czy ta działalność jest opłacalna.
Pierwsze dystrybutory
Półtora roku temu Lotos podawał, że zgodnie z dyrektywą w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych, najpóźniej do końca 2025 r., w portach morskich powinna powstać odpowiednia liczba punktów bunkrowania LNG. W przypadku Polski mają to być: Gdańsk, Gdynia, Szczecin oraz Świnoujście. Czy, gdzie i kiedy ewentualnie Lotos może stworzyć takie punkty, nie wiadomo.
Obecnie jedyny projekt z zakresu LNG i CNG, który jest realizowany przez spółkę, dotyczy budowy na stacji paliw w Gdańsku po jednym dystrybutorze na te paliwa. Byłyby to pierwsze tego typu dystrybutory spółki. Inwestycję na podstawie umowy zawartej w marcu realizuje firma Remontowa LNG Systems. Obecnie jest na etapie wewnętrznych prac projektowych. Planowany termin oddania dystrybutorów do użytku to połowa 2021 r. Lotos przekonuje, że obie firmy dokładają starań, aby projekt był realizowany zgodnie z założonymi ramami czasowymi.