Tym samym, z już posiadanymi pakietami, mają odpowiednio 0,23 proc. i 0,16 proc. wszystkich wyemitowanych papierów. Spółka informuje, że zaoferowane akcje, to obniżone wynagrodzenie przekazane w ramach programu świadczeń pozapłacowych. Obniżono je w związku z trudną sytuacją gospodarczą będącą konsekwencją pandemii, dodatkowo pogorszoną przez niskie ceny surowców. Walory zostały wyemitowane po cenie 5,858 pensa (0,29 zł według obecnego kursu NBP). Została ona ustalona na podstawie należnego aktualnie wynagrodzenia brutto podzielonego przez średni ważony wolumenem kurs akcji w okresie 90 dni liczonym do końca września. Dla porównania na otwarciu środowych notowań na GPW inwestorzy handlowali papierami firmy po 0,37 zł. Spółka już złożyła wniosek o dopuszczenie nowych walorów do obrotu na brytyjskim rynku AIM. Są tam notowane walory Serinusa Energy obok równolegle prowadzonego obrotu na GPW. Ich debiut jest przewidziany na 9 października.
Z ostatnich danych wynika, że w I półroczu grupa zanotowała 53,4 mln zł wpływów ze sprzedaży, co oznaczało wzrost o 118,3 proc. Do osiągnięcia takiego wyniku przyczyniła się głównie zwiększona eksploatacja złóż w Rumunii.
Istotnie, ale w mniejszym stopniu, zwyżkowało też wydobycie w Tunezji. Niskie notowania ropy i gazu spowodowały jednak, że skonsolidowana strata netto przekroczyła 50,1 mln zł. Pozytywnym zjawiskiem było za to zmniejszenie średniego kosztu wydobycia do 8,68 USD za boe (baryłka ekwiwalentu ropy) wobec 16,54 USD rok wcześniej. TRF