PGNiG złożyło do Gazpromu i Gazpromu Exportu wniosek o obniżkę ceny w kontrakcie jamalskim, na podstawie którego sprowadza gaz ziemny z Rosji do Polski. Tym samym spółka skorzystała z uprawnienia do zmiany warunków umowy. W szczególności kontrakt zezwala każdej ze stron, raz na trzy lata, zwrócić się o renegocjację warunków cenowych realizowanych dostaw, jeżeli uzna, że nie odpowiadają one sytuacji rynkowej. Polska spółka nie ujawnia, jak dużej obniżki się domaga.
Trudne negocjacje
– Liczymy na efektywne negocjacje grupy kapitałowej PGNiG z Gazpromem – napisał na Twitterze Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych. W kolejnym wpisie zauważył, że koncern ocenia wyrok arbitrażu z marca 2020 r. jako korzystny i przywracający rynkowy charakter warunków cenowych. – Taką relację warto utrzymać w kolejnym okresie kontraktacji – twierdzi Sasin. Wygrany siedem miesięcy temu arbitraż PGNiG z Gazpromem oznaczał dla poleskiej spółki zwrot ok. 1,5 mld USD (6,2 mld zł) z tytułu zawyżonych cen za okres od 1 listopada 2014 r. do 29 lutego tego roku. Wówczas doszło też do zmiany formuły cenowej zakupu surowca m.in. poprzez jej istotne i bezpośrednie powiązanie z notowaniami rynkowymi błękitnego paliwa. Obecny wniosek o obniżkę jest drugim, jaki czeka na rozstrzygnięcie. Trzy lata temu spółka złożyła niemal identyczne pismo jak dziś niezależnie od trwającego wówczas postępowania arbitrażowego.
Wniosek z listopada 2017 r. nadal jest na etapie negocjacji prowadzonych pomiędzy spółkami. PGNiG liczy, że dojdzie do porozumienia. Mogą to być jednak nadzieje płonne zważywszy, że wniosek z listopada 2014 r. wymagał arbitrażu i prawie sześciu lat oczekiwania na rozstrzygnięcie. Co więcej trzeba zauważyć, że w tej sprawie Gazprom do dziś nie pogodził się z przegraną i złożył odwołanie, licząc na odzyskanie przynajmniej części zapłaconych już PGNiG pieniędzy. Kontrakt jamalski obowiązuje do 2022 r. Na jego mocy Polska może importować z Rosji do 10,2 mld m sześc. gazu rocznie, przy czym musi odebrać przynajmniej 85 proc. tego wolumenu.