Lotos już zakończył lub lada chwila zakończy trzy duże inwestycje związane z ochroną środowiska o łącznej wartości 205 mln zł. W ramach budowy w gdańskiej rafinerii nowego nalewaka bramowego (ma ułatwić logistykę paliw) uruchomiona zostanie instalacja VRU służącą do odzysku oparów lotnych związków organicznych powstających przy napełnianiu cystern paliwami. Zastosowane technologie pozwalają na oczyszczenie w 99,9 proc. wydostających się oparów.
Kolejny ekologiczny projekt to węzeł odzysku wodoru, który będzie miał za zadanie wyizolowanie wodoru, gazu LPG i benzyny lekkiej z funkcjonującej w rafinerii sieci gazu opałowego. – Dodatkowy wodór zostanie skierowany do procesów rafineryjnych, a LPG i benzyna lekka na rynek. Powstały deficyt w bilansie energetycznym rafinerii uzupełniony zostanie zakupem dodatkowego gazu ziemnego z sieci zewnętrznej – informuje biuro prasowe Lotosu. Dodaje, że dzięki temu możliwe będzie obniżenie emisyjności spalanego w rafinerii paliwa zarówno pod kątem CO2, jak i zanieczyszczeń energetycznych.
Trzeci projekt dotyczył rozbudowy tzw. systemu pomiarów ciągłych emisji do powietrza. Dotychczas rafineria w sposób ciągły mierzyła tylko zanieczyszczenia elektrociepłowni. Na pozostałych kominach pomiary prowadzono dwa razy w roku. Na przełomie lat 2019 i 2020 pomiarami ciągłymi objęto już wszystkie najważniejsze kominy. – Rozbudowa systemu pozwala na lepszą kontrolę pracy instalacji i prowadzonego w nich spalania, co przekłada się na zmniejszenie emisji zanieczyszczeń energetycznych do powietrza – twierdzi Lotos. TRF