Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej, po trudnym 2020 r., zapowiedział wdrożenie programu oszczędnościowego. Zaznaczył jednocześnie, że nie będzie szukał oszczędności w kosztach pracowniczych. Na potwierdzenie tej deklaracji zgodził się na wydłużenie załodze gwarancji zatrudnienia na kolejne dziesięć lat – do 2031 r. Zarząd zapowiedział też, że będzie dążył do odbudowania funduszu stabilizacyjnego, który zabezpieczy spółkę finansowo na kolejne lata.
Polska Grupa Górnicza jest w fatalnej kondycji finansowej. W najbliższych miesiącach doraźnie pomoże jej kroplówka z tarczy antykryzysowej. Rada Ministrów zgodziła się już na przekazanie górniczej spółce przez Polski Fundusz Rozwoju 1 mld zł pożyczki płynnościowej. Docelowo rząd chce pokrywać straty finansowe PGG z publicznych pieniędzy, na co musi się zgodzić Komisja Europejska. Dzięki temu ostatnie kopalnie spółki mogłyby działać aż do 2049 r.
Kopalnie Tauronu wciąż nie mogą wyjść na prostą i notują straty. Zarząd energetycznej grupy przewiduje, że sytuacja w biznesie wydobywczym w 2021 r. będzie wciąż trudna. Zaznacza, że kopalnie są w stanie wyprodkować więcej węgla, ale hamulcem jest niższe zapotrzebowanie na ten surowiec na krajowym rynku. Stąd wysoki poziom zapasów w grupie. Według władz Tauronu sytuację w tym roku pogorszy jeszcze spodziewany spadek cen sprzedaży węgla.
Rok 2021 przyniesie odbicie na światowym rynku węgla, ale w Europie będzie ono krótkotrwałe – szacuje Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA). Polscy producenci węgla mają więc szansę na poprawę w tym roku swoich wyników finansowych. Ich dalsze perspektywy jednak wciąż są niepewne. Stabilizację może przynieść ostateczne ustalenie przez polski rząd, jak ma wyglądać przyszłość zakładów górniczych i zaakceptowanie tego planu przez Komisję Europejską.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyższy zarobek niż oczekiwano ma przynieść zwłaszcza działalność rafineryjna. Z kolei zgodnie z założeniami powinny rosnąć wyniki w obszarach: wydobycia, energetyki i detalu. Koncern planuje również istotnie zwiększyć inwestycje.
Mimo dość stabilnej produkcji miedzi zyski koncernu spadły. Tej wiosny okazały się istotnie słabsze niż rok temu. Zdecydowała o tym głównie działalność w Polsce. Znacznie lepiej było na rynkach zagranicznych.
Wyniki finansowe wypracowane tej wiosny przez lubiński koncern okazały się słabsze od ubiegłorocznych. Zdecydowała o tym przede wszystkim działalność prowadzona w Polsce. Dynamiczne wzrosty kontynuowano za to na rynkach zagranicznych.
KGHM Polska Miedź odnotował 250 mln zł skonsolidowanego zysku netto w II kw. 2025 r. wobec 330 mln zł zysku kwartał wcześniej, podała spółka.
Maszyny wiertnicze na placu budowy mają pojawić się najpóźniej do końca września. Do III kwartału 2026 r. wykonają trzy otwory badawcze. Na dziś mniej zaawansowane są prace przy kolejnych dwóch planowanych szybach górniczych.
Szyldy Lotos, PGNiG, CPN i Petrochemia Płock pozostaną w portfelu giełdowej spółki. Spośród nich istotną rolę cały czas odgrywają zwłaszcza dwa pierwsze z wymienionych. Dziś najbardziej promowanym brandem jest Orlen Vitay.