Ponad 4,3 mld zł wyniósł zysk EBITDA LIFO grupy PKN Orlen w IV kwartale ubiegłego roku. Tym samym ten kluczowy dla płockiego koncernu wskaźnik wzrósł w ujęciu rok do roku aż o 55 proc. To przede wszystkim konsekwencja mocnej zwyżki przychodów, których wartość sięgnęła 41,2 mld zł. Poprawa przychodów o 78 proc. to z kolei efekt wysokich notowań produktów rafineryjnych i petrochemicznych na skutek wzrostu cen ropy i wolumenów sprzedaży. Do zwyżki EBITDA LIFO przyczyniły się także rosnące marże handlowe w hurcie i pozapaliwowe w detalu oraz wykorzystanie historycznych warstw zapasów. Spośród pięciu głównych biznesów największe zarobki zapewniła działalność rafineryjna, a następnie petrochemiczna. Udział energetyki, detalu i wydobycia był już dużo mniejszy. W konsekwencji zysk netto koncernu wyniósł prawie 3,2 mld zł wobec zaledwie 25 mln zł rok wcześniej. Wypracowane wyniki były zbieżne z tym co oczekiwali giełdowi analitycy.
Biorąc pod uwagę wyniki IV kwartału można wstępnie określić całoroczne przychody grupy Orlen na 131,6 mld zł, EBITDA LIFO na 14,2 mld zł, a zysk netto na ponad 10,2 mld zł. Tym samym wobec 2020 r. sprzedaż zwyżkowała o 53 proc., a EBITDA LIFO o 69 proc. Z kolei wynik netto był wówczas ujemny i wynosił przeszło 1,2 mld zł. Ubiegłoroczne wyniki koncernu były najwyższymi, jakie kiedykolwiek osiągnął.
Daniel Obajtek, prezes Orlenu przekonuje w komunikacie prasowym, że koncern ma silne fundamenty finansowe i jest dobrze przygotowany na strategiczne wyzwania. „Wypracowany w minionym roku zysk przyczyni się do realizacji naszych kolejnych inwestycji, w tym w nisko- i zeroemisyjną energetykę. Będą one wzmacniać pozycję koncernu na międzynarodowym rynku, budując jego trwałą wartość dla akcjonariuszy i siłę polskiej gospodarki" - twierdzi Obajtek.
W tym roku grupa planuje inwestycje o rekordowej wartości 15,2 mld zł (w ubiegłym roku było to 9,9 mld zł). Najwięcej chce przeznaczyć na rozwój biznesu petrochemicznego, bo 5,1 mld zł. Pieniądze zasilą m.in. projekty dotyczące rozbudowy zdolności produkcyjnych olefin w Płocku i rozbudowy zdolności produkcyjnych nawozów we Włocławku. Dużo środków pochłoną też biznesy rafineryjny i energetyczny. W pierwszym z nich chodzi zwłaszcza o budowę: instalacji hydrokrakingu w Możejkach, instalacji bioetanolu drugiej generacji w Trzebini oraz instalacji HVO i Visbreakingu w Płocku. Z kolei główne projekty energetyczne to: modernizacja aktywów i przyłączenie nowych odbiorców w grupie Energa, budowa bloków gazowo-papowych w Ostrołęce i Grudziądzu oraz farmy wiatrowej na Bałtyku.