Wśród wyróżnionych jest Grzegorz Siemionczyk, dziennikarz "Rzeczpospolitej" i "Parkietu", doceniony za "głębokie analizy działań banków centralnych i polityki pieniężnej oraz klarowne przedstawianie przyczyn zmian w gospodarce". Pozostali dwaj nominowani to Rafał Hirsch, redaktor naczelny next.gazeta.pl i Tomasz Jóźwik, dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej".
Grand Press Economy to nagroda dla dziennikarza wyróżniającego się profesjonalizmem, rzetelną i obiektywną prezentacją tematów ekonomicznych, wysoką jakością publikowanych materiałów. Nominowanych wskazuje redakcja "Press", lecz po konsultacjach z szefami redakcji mediów zajmujących się ekonomią, gospodarką i finansami, z dziennikarzami i ekspertami ekonomicznymi.
Grzegorz Siemionczyk - jak pisze miesięcznik "Press" - jest nominowany "za głębokie analizy działań banków centralnych i polityki pieniężnej oraz klarowne przedstawianie przyczyn zmian w gospodarce". "Samodzielnie i regularnie ankietuje ekonomistów, pytając ich o prognozy głównych wskaźników makroekonomicznych, a potem skrzętnie rozprawia się z trafnością ich przewidywań. W ten sposób wskazuje czytelnikom, czyje opinie są rzeczywiście coś warte" - czytamy w uzasadnieniu nominacji. "Uważnie śledzi i wychwytuje trendy w światowej ekonomii, przedstawiając je swoim czytelnikom – np. już dwa lata temu przeprowadził wywiad o finansach behawioralnych z Richardem Thalerem, który został tegorocznym laureatem Nagrody Nobla" - przypomina miesięcznik "Press".
Rafał Hirsch jest nominowany "za komentarze ekonomiczne najwyższej próby – osadzone w faktach, ale pisane lekkim piórem". "Jego felietony poparte przejrzystą argumentacją wywołują poruszenie wykraczające poza świat ekonomistów i specjalistów od gospodarki" - można przeczytać w uzasadnieniu. "Wielokrotnie na łopatki rozłożył propagandę sukcesu gospodarczego polskiego rządu. Pokazał, że za tzw. krzywą Morawieckiego nie tyle stoi rzeczywisty wzrost wpływów z VAT, co wstrzymanie zwrotu naliczonego podatku. Jako współzałożyciel i szef serwisu Next.Gazeta.pl dba o jego wysoką jakość, niesztampowe podejście do tematów ekonomicznych i oryginalną formę ich prezentacji. Umiejętnie przenosi debatę ekonomiczną z mediów tradycyjnych do mediów społecznościowych" - brzmi dalsza część uzasadnienia.