W planach docelowo może oszczędzać nawet 7–8 mln osób – ma zatem powstać powszechny, pracowniczy filar zabezpieczania majątkowego obywateli. Budowie PPK ma towarzyszyć przekształcenie otwartych funduszy emerytalnych w indywidualne konta emerytalne. Członkowie OFE zdecydują, czy zgromadzone tam oszczędności przenieść na IKE czy do ZUS.
– W ten sposób powstanie system zabezpieczenia starości Polaków oparty na realnych trzech filarach – przekonuje rząd.
Te trzy filary to: filar publiczny, czyli ZUS i KRUS, prywatny filar pracowniczy współtworzony lub tworzony przez pracodawców, czyli PPK i PPE, oraz prywatny filar indywidualny, czyli IKE, IKZE i IKE utworzone przy likwidacji OFE.
– Ten docelowy kształt systemu zabezpieczenia społecznego nie był jednak projektowany tak od początku. W efekcie Polacy czują się w tym systemie nieco zagubieni – twierdzi rząd. – Zmiany koncepcji, powoływanie do życia nowych produktów oszczędnościowych, reformy i przekształcenia w OFE – wszystko to spowodowało, że Polacy, którzy nie mają obowiązku na bieżąco śledzić wszystkich tych zmian, nie mają poczucia komfortu panowania nad całością swoich oszczędności gromadzonych z myślą o przyszłości – tłumaczy.
W rozwiązaniu tego problemu i odbudowie zaufania do systemu emerytalnego oraz oszczędzania na czas emerytury pomóc ma budowa centralnej informacji emerytalnej. Byłaby to baza informatyczna, do której trafiać będą informacje ze wszystkich filarów systemu zabezpieczenia starości Polaków. – Polacy mogliby dzięki temu w aplikacji mobilnej lub na stronie internetowej w jednym miejscu zobaczyć, ile pieniędzy zgromadzili na przyszłe świadczenia i jaka będzie lub może być ich wysokość w przyszłości – tłumaczą autorzy projektu ustawy o CIE, który powstał w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.