Pracodawcy: potrzebne regionalne stawki płacy minimalnej

Płaca minimalna powinna być powiązana z przeciętnym wynagrodzeniem w regionie, a nie taka sama w całym kraju. Wynagrodzenia w sektorze publicznym powinny być zaś podobne do tych w prywatnych firmach - proponuje Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Publikacja: 25.07.2023 11:48

Pracodawcy: potrzebne regionalne stawki płacy minimalnej

Foto: Adobe Stock

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przedstawił stanowisko w sprawie płacy minimalnej. Pretekstem do niego jest zapowiedź 20-proc. podwyżki w przyszłym roku oraz jej wpływu na kondycję finansową części mikro- i małych firm. Organizacja zwraca uwagę na to, że "pensja minimalna powinna być przecież wynikiem ważenia uzasadnionych potrzeb pracowników oraz możliwości pracodawców".

Jej zdaniem koszt podwyżek dla firm, który przedstawił rząd (35,5 mld zł), jest poważny. "Te pieniądze w dużej mierze zasilą państwo w postaci podatków i składek na ubezpieczenia społeczne."- uważa ZPP.

Organizacja przestrzega, że dla części firm szczególnie z mniej zamożnych regionów ciężar nowych kosztów może być tak poważny, że będą zmniejszały zatrudnienie lub zamykały działalność. Proponuje więc zastanowienie się nad regionalizacją minimalnego wynagrodzenia. Jej wysokość zależałaby od obiektywnych – jak zapewnia organizacja – kryteriów, na przykłada od poziomu przeciętnego wynagrodzenia na danym obszarze.

Płaca minimalna w Polsce wymaga debaty

Zwraca przy tym uwagę, że zagadnienia dotyczące płacy minimalnej będą w Polsce wymagały debaty i decyzji w związku z implementacją Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. Jednym z jej elementów jest konieczność zapewnienia przewidywalności wynagrodzeń.

Dyrektywa wskazuje propozycje dotyczące standardów określania minimalnego wynagrodzenia. Dwie ze wskazanych metod dotyczą 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia oraz 60 proc. mediany wynagrodzeń. W Polsce od lipca przyszłego roku najprawdopodobniej płaca minimalna wyniesie 55 proc. płacy przeciętnej.

ZPP proponuje regionalizację płacy minimalnej w ten sposób, by wyższa z dwóch kwot (60 proc. mediany) obowiązywała w regionach zamożniejszych, a niższa (50 proc. przeciętnej) w pozostałej części kraju. Dodaje przy tym, że jeśli wyliczone w ten sposób kwoty wskazywałyby na konieczność obniżenia wynagrodzenia minimalnego w kolejnym roku, minimalne wynagrodzenie powinno pozostać bez zmian.

Płace w budżetówce stwarzają "ryzyko spadku jakości usług publicznych"

ZPP przedstawiło też propozycję dotyczącą płacy w sferze publicznej. "Obecna sytuacja gospodarcza w większości podmiotów działających w sektorze publicznym uniemożliwia zatrudnienie odpowiedniej ilości wykwalifikowanych kadr i zapewnienie im godnego wynagrodzenia. Od dawna płace w tych jednostkach oddalają się od warunków rynkowych. Stwarza to ryzyko spadku jakości usług publicznych i powstania w niedalekiej przyszłości poważnych braków kadrowych zarówno w niewielkich urzędach gmin, jak i w ministerstwach." – napisano w stanowisku.

Proponuje zmiany legislacyjne w ustawach, w których zapisane są "mnożniki kwoty bazowej" dla poszczególnych stanowisk pracy, w ten sposób, aby pracownicy niższego i średniego szczebla mogli liczyć na wynagrodzenie konkurencyjne z rynkowymi bez konieczności dokonywania znaczących zmian w samej "kwocie bazowej".

ZPP jest kolejną organizacją biznesową, która proponuje dyskusję na temat regionalizacji płacy minimalnej. Za takim rozwiązaniem opowiada się również Business Centre Club.

Praca
Trudniejszy rynek nie zachęca do zmiany pracy
Praca
Kobietom łatwiej o pracę, ale wciąż niełatwo o awans
Praca
Rewolucja w biurach skończy się kryzysem na rynku nieruchomości?
Praca
Oferty zatrudnienia: mocny start roku
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Praca
Rośnie atrakcyjność Polski dla pracowników i studentów z zagranicy
Praca
Rynek pracy. Niewielkie szanse na silne odbicie w IT