W zakończonym miesiącu bezkonkurencyjny okazał się portfel zarządzany przez analityków Noble Securities, którzy pokazali, że w tej edycji portfeli też mogą się liczyć w walce o czołowe lokaty (w 2019 r. zajęli drugie miejsce). W styczniu udało im się wypracować efektowną 17,5-proc. stopę zwrotu, wyprzedzając analityków DM BDM, których portfel zwiększył wartość o 8,9 proc. W pierwszej trójce znaleźli się również eksperci z BNP Paribas BM, zwiększając w pierwszym miesiącu rywalizacji stan portfela o 8,9 proc. Pozostali uczestnicy musieli się zadowolić skromniejszym wynikiem, ale wszystkim udało się pokonać rynek. Portfel ubiegłorocznego triumfatora – Haitong Banku – zarobił jedynie 0,9 proc. Broker ten miał jednak największą ekspozycję na segment spółek z WIG20, co miało istotny wpływ na styczniowy wynik.
Wyniki spółek pod lupą
Analizując propozycje na luty, można dostrzec, że eksperci biorący udział w typowaniu w dalszym ciągu stawiają na obiecujące spółki z szerokiego rynku akcji. W składzie portfeli zaszło jednak sporo zmian, bo kontynuacja odbicia notowań wielu firm z szerokiego rynku zachęciła do realizacji zysków.
Najczęściej przytaczanym argumentem za wyborem spółki do portfela, oprócz niskiej wyceny wskaźnikowej, były oczekiwania poprawy wyników finansowych. Ponieważ jesteśmy w trakcie sezonu publikacji wyników za IV kwartał (większość spółek ma to jeszcze przed sobą), uwagę ekspertów zwróciły te podmioty, które w ich ocenie będą się miały czym pochwalić. Argument ten miał istotne znaczenie w przypadku takich spółek, jak Amica, Arctic Paper, PHN czy Wirtualna Polska.
Jedną z najbardziej poszukiwanych spółek była Asseco South Eastern Europe, którą do portfela dołączyło dwóch brokerów. Notowania spółki w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy dały inwestorom wiele powodów do radości, ale zdaniem ekspertów wciąż ma ona potencjał do kontynuacji zwyżki. – Zwracamy uwagą na dobre perspektywy na obecny i przyszły rok, o czym świadczy rosnący portfel zamówień, w przyszłym roku spodziewane są synergie z przejętymi podmiotami, tj. Necomplus i Sonet – uzasadniają wybór analitycy BNP Paribas BM.
Na celowniku kilku biur znalazł się też Dom Development, który pozytywnie wyróżnia się w swojej branży osiąganymi wynikami. Co istotne, deweloper jest w stanie poprawiać marże, mimo presji kosztów związanej z wysokimi cenami gruntów i kosztami wykonawstwa. Kluczem do sukcesu jest utrzymujący się popyt na nowe mieszkania, co daje możliwość podwyżek cen. – Wykorzystujemy korektę kursu do zwiększenia zaangażowania w sektorze nieruchomości, spodziewamy się dalszego wzrostu sprzedaży mieszkań oraz ich cen – argumentują eksperci BNP Paribas BM.