Capital Park to deweloper powierzchni komercyjnych. Rozmowę o perspektywach zacznijmy od tego, że w kwietniu – można powie-dzieć w epicentrum lockdownu – zarząd zarekomendował wypłatę sowitej dywidendy, ze stopą przekraczającą 20 proc. To pierwsza dywi-denda od debiutu w 2013 r. Czy po siedmiu latach „chudych" nadchodzą obfitsze?
To było wyjątkowe wydarzenie w życiu firmy, cieszymy się, że mogliśmy w końcu podzielić się z inwestorami wypracowanymi zyskami. To efekt długoletniej pracy nad rozwojem portfela, w szczególności wynajętego niemal w pełni kompleksu Eurocentrum Office w Warszawie, który sprzedaliśmy pod koniec 2019 r. z niemal 20-proc. nadwyżką wobec wartości księgowej. To był rok pod wieloma względami rekordowy dla rynku nieruchomości, sprzedaliśmy Eurocentrum w idealnym momencie. Wpływy pozwoliły nam spłacić obligacje zapadające w 2020 r. i spokojnie przeznaczyć 227 mln zł na dywidendę.
To, że stało się to w środku lockdownu, pokazuje, że nasza sytuacja bilansowa jest bardzo dobra i mieliśmy tyle gotówki, by wystarczyło i na redukcję długu, i wypłatę dywidendy, i zabezpieczenie na czas kryzysu.
Oczywiście, pewnie nie będziemy co roku wypłacać dywidendy z taką stopą, bo nasza polityka przewiduje dywidendę wtedy, gdy pojawiają się znaczące wpływy po sprzedaży aktywów.