Kruk oraz Asseco Poland liderami relacji inwestorskich

To już dziesiąta edycja corocznego badania komunikacji spółek z rynkiem przygotowanego przez „Parkiet”. Większość firm wchodzących w skład WIG30 oceniono podobnie jak rok temu, ale są też niespodzianki. Świetnie wypadły spółki średniej wielkości, a mocno spadło LPP.

Publikacja: 12.04.2024 06:00

Kruk oraz Asseco Poland liderami relacji inwestorskich

Foto: Adobestock

Pandemia, wojna, zawirowania makroekonomiczne – to tylko część wyzwań, z jakimi w ostatnich latach muszą sobie radzić spółki. W tak trudnych czasach większe znaczenie zyskuje dobra komunikacja z rynkiem. Nasza redakcja co roku sprawdza, jak pod tym względem wypadają firmy z WIG30. Oceniamy je w dwóch częściach badania: poprzez głosy czytelników i indywidualnych inwestorów oddawane na naszym portalu oraz poprzez ankietę rozsyłaną do instytucji finansowych.

Błyszczą Kruk, XTB i Benefit...

Zarządzający i analitycy średnio ocenili IR spółek na 4,1 pkt w szkolnej skali od 1 do 6. Tak samo jak rok temu. Wtedy ranking wygrało LPP, a za nim były Bank Millennium, Asseco Poland i Kruk.

W tegorocznej edycji widać spore przetasowania: wspomniany już Kruk awansował na pierwszą pozycję. Z kolei od razu na miejsce drugie wskoczyło XTB (rok temu nie było go jeszcze wśród ocenianych spółek). Nową firmą w tym zestawieniu jest też Benefit System, który również znalazł się na podium.

– Komunikację opieramy na takich fundamentach, jak transparentność, spójność, rzetelność, szybkość oraz otwartość na dialog z interesariuszami – mówi Tomasz Kałuziak, szef IR w Kruku.

Walka o miejsca była zacięta. Kilka firm uzyskało taką samą liczbę punktów (mimo iż punktacja była do drugiego miejsca po przecinku). W pierwszej dziesiątce spółek, które według instytucji mają najlepszy IR, znalazły się też: Orange Polska (czwarte miejsce), Kęty (piąte), PZU (szóste), Budimex (siódme), Bank Millennium (też siódme), Pekao, mBank i Asseco Poland (wszystkie trzy na ósmym miejscu), CD Projekt (dziewiąte) oraz CCC (dziesiąte).

Natomiast z czołówki wypadło wspomniane już LPP, które w poprzednich latach zajmowało niezmiennie wysokie pozycje. Teraz wyraźnie zaszkodziło mu zamieszanie związane z publikacją raportu przez Hindenburg Research, który zarzuca polskiej spółce pozorne wycofanie się z Rosji. W tegorocznej edycji badania LPP dostało średnio tylko 3,5 pkt. Część oceniających w ogóle wstrzymała się od przyznawania punktów handlowej spółce (zostawiali w rubryce przy LPP puste miejsce), nie mając pewności, jak powinni ocenić jej działania.

W ogonie, jeśli chodzi o ocenę IR, od lat są spółki z udziałem Skarbu Państwa w akcjonariacie. Rok temu aż osiem ostatnich firm stanowiły takie podmioty, a najgorzej wypadły Tauron, PGE, Grupa Azoty, Enea, Bogdanka i JSW. W tegorocznej edycji są niespodzianki. W ostatniej dziesiątce też są firmy z tej grupy, ale reprezentowane mniej licznie. Natomiast niskie noty od instytucji dostały też m.in. Pepco, Eurocash, Text, LPP oraz Dino. A część spółek z udziałem Skarbu Państwa zebrała nawet pochwały. Choć zaznaczyć trzeba, że dotyczą one działów IR, a nie zarządów.

„Stały, dobry kontakt, organizowane dni inwestora. IR nadgania niedociągnięcia zarządu” – napisał w ankiecie o KGHM jeden z oceniających. Pozytywne opinie o dziale IR zebrało też JSW. Oceniający odnotowali dużą aktywność IR w organizowaniu spotkań zarządu z inwestorami oraz dużą otwartość. Pochwałę dostał też dział relacji inwestorskich Grupy Azoty. „Solidny IR mimo słabych wyników finansowych, brakuje trochę dni inwestora” – napisał jeden z oceniających.

Niezależnie od tych wszystkich opinii po uśrednieniu najsłabsze noty od instytucji w tym roku dostały: Enea, Pepco, Eurocash i Grupa Azoty.

W tegorocznej edycji badania utrzymany został trend wysokich ocen dla spółek z sektora finansowego. Stanowią niemal połowę pierwszej dziesiątki.

– Dobry IR to przede wszystkim otwartość na kontakty z inwestorami podczas konferencji wynikowych i spotkań indywidualnych oraz jakość dostarczanych materiałów. Nasza duża aktywność w kontaktach, połączona z bardzo dobrymi wynikami finansowymi, jest doceniana przez rynek. W trakcie mojej pracy na stanowisku prezesa zarządu kurs akcji banku wzrósł aż o 325 proc. (w porównaniu z 264-proc. wzrostem indeksu WIG-banki) – wskazuje Leszek Skiba, prezes Pekao.

Przedstawiciele spółek zgodnie twierdzą, że budowanie i prowadzenie dobrych relacji inwestorskich powinna cechować jakość i powtarzalność.

– Ważnym aspektem na pewno jest też zaangażowanie w działania komunikacyjne i relacyjne członka zarządu, który wskazuje kierunek, w jakim podąża spółka, i wyjaśnia inwestorom i analitykom ewentualne wątpliwości – podkreśla Magdalena Komaracka, dyrektor ds. konsolidacji zarządczej i relacji inwestorskich PZU.

Wtóruje jej Dariusz Górski, dyrektor departamentu IR Banku Millennium. – Pragniemy być wiarygodni i zawsze gotowi na odpowiedzi. Nie ma pytań, na które nie odpowiadamy w czasie publicznych prezentacji. Dlatego bardzo ważne jest to, aby na bieżąco promować dobre standardy komunikacji. Dla nas to ciągły dialog z zarządem, inwestorami, analitykami i agencjami ratingowymi – wymienia. Dodaje, że inwestorzy oczekują przede wszystkim, że dostaną informacje szybko. – Bank Millennium od wielu lat jest w grupie spółek publicznych, które raportują wyniki jako pierwsze – podkreśla Górski.

Spółki muszą reagować na rynkowe trendy, w tym na coraz większą potrzebę zapewnienia inwestorom wygodnego, zdalnego kontaktu.

– Inwestorzy oczekują też bardziej szczegółowych danych i chcą je lepiej zrozumieć. Coraz większe znaczenie dla nich mają tematy ESG. Poza standardowymi pytaniami o wyniki finansowe i model biznesowy istotnym tematem jest dla nich również historyczny portfel kredytów we frankach szwajcarskich – mówi Joanna Filipkowska, wicedyrektorka ds. relacji inwestorskich w mBanku.

...oraz Asseco, Budimex i Tauron

Inwestorzy indywidualni jakość relacji inwestorskich spółek z WIG30 co roku oceniają w okolicach 3 pkt. Przeciętna ocena z tegorocznej edycji wynosi 3,2 pkt i jest o 0,1 pkt proc. wyższa od średniej ze wszystkich dotychczasowych badań. W zeszłorocznym liderem było PZU, tuż za nim plasowały się Text, PKO BP i Asseco. W najnowszej edycji to właśnie Asseco awansowało na pozycję lidera, osiągając średnio 4,4 pkt, co jak na tę część badania jest imponującym wynikiem.

– Dobry IR to dialog, poszukiwanie informacji zwrotnej. Kluczowa jest rozmowa z inwestorami, która pozwala odpowiednio profilować komunikację – mówi Joanna Paczkowska-Tatomir, szefowa IR w Asseco Poland.

Świetnie wypadły też Budimex (drugie miejsce) oraz Tauron (trzecie). Na pochwałę zasługują również relacje pozostałych spółek z pierwszej dziesiątki. Są to: CD Projekt, Text, Kęty, XTB, Benefit Systems, Bank Millennium oraz Kruk.

– Aby prowadzić efektywny IR, niezbędne jest zbudowanie zaufania wśród tych, którzy często są najbliżej spółki, a więc analityków domów maklerskich. Prowadzenie z nimi stałego dialogu jest kluczowe w kontekście budowania oczekiwań rynku, stąd staramy się na bieżąco rozwiewać ich wątpliwości i odpowiadać na szereg zapytań. Ważne też, by dobrze rozumieli naszą strategię i model biznesowy – mówi Karolina Gnaś z działu IR CD Projektu. Dodaje, że spółka codziennie otrzymuje zapytania od inwestorów zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych. – Jako że jesteśmy globalnie działającą i rozpoznawalną firmą, prowadzimy IR równorzędnie w dwóch językach – polskim i angielskim – mówi.

Na globalnym rynku działa też Text.

– Wydaje się, że jesteśmy jedną z niewielu spółek z GPW, która ma w akcjonariacie dość liczną grupę indywidualnych inwestorów zagranicznych – mówi Marcin Droba, szef IR w spółce Text. Dodaje, że tacy inwestorzy to szczególnie aktywna kategoria. Z jednej strony to osoby, które potrafią znaleźć interesującą dla siebie spółkę na stosunkowo egzotycznym parkiecie. Z drugiej natomiast mają mniejszy dostęp do publikacji medialnych czy komentarzy analitycznych z polskiego rynku, co przekłada się na większe potrzeby informacyjne. Przedstawiciel firmy podkreśla, że jeśli chodzi o udzielane informacje, to granicą zawsze jest dobro spółki.

– Jest więc pewien know-how, zestaw danych, które składają się na naszą przewagę konkurencyjną i którymi nie chcemy się dzielić publicznie. Chcemy za to być maksymalnie demokratyczni. Staramy się odpowiadać jak najlepiej i najszybciej, nie robiąc różnicy między różnymi kategoriami inwestorów – podkreśla.

Na drugim biegunie mamy spółki najsłabiej oceniane przez inwestorów indywidualnych. W tegorocznej edycji najmniej punktów uzyskały: Grupa Azoty, Enea, JSW, Pepco i Eurocash.

Jak przekuć wyzwania w szanse

Niektóre spółki bardzo dobrze wypadają w oczach instytucji, ale od drobnych graczy dostają słabe noty. I vice versa. Dlatego na szczególne uznanie zasługują te, które są doceniane przez obie grupy. Jeśli zsumujemy punkty od instytucji finansowych i drobnych graczy, to najlepiej w 2024 r. wypadły: Asseco Poland, XTB, Budimex, Benefit Systems, Kruk, Kęty, CD Projekt, Bank Millennium, PZU i Orange Polska. A najgorzej: Enea, Pepco, Grupa Azoty oraz Eurocash.

Spółki wyróżnione przez inwestorów podkreślają, że szczególnie ważna jest dobra komunikacja z rynkiem w okresie zawirowań. Tym bardziej że inwestorzy mają coraz mniej czasu na analizowanie szczegółów.

– Wprost pytają, po jakich wskaźnikach najlepiej będą mogli oceniać, że dana firma robi postępy we wdrażaniu strategii. Na pewno zawirowania ostatnich lat – pandemia, kryzys energetyczny, wojna w Ukrainie, inflacja – były nowym wyzwaniem dla komunikacji – podkreśla Leszek Iwaszko, dyrektor IR w Orange Polska.

Wśród branż, które w zeszłym roku musiały się zmierzyć z wieloma trudnościami, był m.in. sektor handlowy. Wysoka inflacja hamowała konsumpcję i uderzała w przychody firm, a jednocześnie musiały się one borykać z wysokimi kosztami.

– Ubiegły rok, wymagający dla branży konsumenckiej, był sprawdzianem jakości naszych relacji z rynkiem kapitałowym. Cieszy nas, że w państwa ocenie ten test zdaliśmy – komentuje Wojciech Latocha, szef działu IR w grupie CCC.

Wtóruje mu Paweł Szejko, członek zarządu XTB. – Paradoksalnie trudniejszy okres związany z zawirowaniami czy to geopolitycznymi, czy to makroekonomicznymi pozwala sprawdzić, jaka jest jakość prowadzonych działań komunikacyjnych oraz to, czy spółka jest zaufanym partnerem dla interesariuszy także na trudne czasy – mówi.

Różne potrzeby

Oczekiwania dotyczące komunikacji w dużej mierze zależą od typu inwestora.

– Inwestorzy indywidualni najczęściej oprócz bieżącej sytuacji finansowej interesują się polityką dywidendową. Z kolei instytucjonalni systematycznie poszerzają zakres zainteresowań o informacje niefinansowe. To główna zmiana, którą zaobserwowaliśmy na przestrzeni ostatnich lat – informuje Michał Malina, dyrektor ds. IR Grupy Kęty. Dodaje, że częstotliwość kontaktów jest różna.

– Standardowo organizujemy cztery konferencje wynikowe transmitowane online, w których może wziąć udział każdy zainteresowany, gdyż link do konferencji jest umieszczany na stronie korporacyjnej spółki. Raz w roku organizujemy dni inwestora, na które zapraszamy inwestorów instytucjonalnych – mówi przedstawiciel Kęt. Dodaje, że praktycznie na bieżąco można się umówić ze spółką na wideo- lub telekonferencję, jeżeli któryś z akcjonariuszy czuje taką potrzebę.

– Staramy się również na bieżąco odpowiadać na pytania przesyłane drogą mailową. Ponieważ w spółce jedna osoba zajmuje się komunikacją z inwestorami, czasem odpowiedź jest opóźniona, ale mam nadzieję, że nie zdarzyło mi się nie odpowiedzieć na pytanie – podsumowuje Malina.

Pytania od inwestorów w dużej mierze zależą też od branży, w której działa dana spółka. I tak np. w Budimeksie dotyczą one przede wszystkim kwestii związanych z rynkiem budowlanym.

– Często mierzymy się z pytaniami dotyczącymi programów inwestycyjnych, a gama pytań rozciąga się od teraźniejszości aż po lata 2030+. Kontakt płynie najczęściej od analityków giełdowych, a w następnej kolejności od inwestorów instytucjonalnych. W ciągu ostatnich dwóch lat widzimy też większe zainteresowanie inwestorów indywidualnych – informuje Marcin Węgłowski, członek zarządu grupy Budimex.

Działy IR często są niedoceniane. Pracują „w tle”, a stanowią ważny łącznik pomiędzy spółką a otoczeniem zewnętrznym. Muszą mieć wiedzę dotyczącą rynku kapitałowego, uregulowań prawnych i stricte branżową. Działają też pod dużą presją czasu. O tym, jak sprawnie działają, świadczy fakt, że wszystkim podmiotom oprócz jednego, które poprosiliśmy o komentarz, w stosunkowo krótkim czasie udało się odpowiedzieć na wszystkie nasze pytania (wysłaliśmy je do wszystkich spółek z pierwszych dziesiątek obu części badania).

Zawirowania makro- i geopolityczne trwają i wiele wskazuje, że cały rok 2024 też będzie cechował się podwyższoną zmiennością. O tym, jak w tym trudnym otoczeniu poradziły sobie spółki, dowiemy się podczas przyszłorocznej edycji rankingu.

Opinie

Kluczowe są transparentność, spójność i rzetelność

Tomasz Kałuziak dyrektor obszaru relacji inwestorskich i rozwoju w spółce Kruk

IR powinien wspierać budowę wartości firmy poprzez prowadzenie długoterminowych relacji z rynkiem kapitałowym oraz szerokim otoczeniem spółki. Bardzo ważne jest zaufanie i wiarygodność. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie mocne fundamenty, na których opieramy komunikację, takie jak: transparentność, spójność, rzetelność, szybkość oraz otwartość na dialog z interesariuszami. Chcemy odzwierciedlać to, kim i jacy jesteśmy.

Utrzymujemy relacje inwestorskie zarówno z inwestorami instytucjonalnymi, jak i indywidualnymi. Jesteśmy bardzo pozytywnie zbudowani rosnącą wiedzą i merytorycznymi pytaniami ze strony właśnie inwestorów indywidualnych.

Naszymi odbiorcami są nie tylko inwestorzy, ale też analitycy, agencje ratingowe, dziennikarze, partnerzy biznesowi, jak i sami pracownicy. Cyklicznie, co najmniej raz na kwartał, organizujemy spotkania z przedstawicielami zarządu dotyczące wyników i sytuacji w spółce.

Uczestniczymy też w konferencjach organizowanych przez m.in. domy maklerskie w Polsce i za granicą, ale oczywiście prowadzimy IR na bieżąco, poprzez różne kanały komunikacji.

To nie powinna być komunikacja jednostronna

Paweł Szejko członek zarządu XTB

Nie ma jednej recepty na dobre relacje z inwestorami. Zdecydowanie najważniejsza jest wiarygodność i przejrzystość podejmowanych działań. Ważne jest, aby odbiorcy mieli zaufanie co do rzetelności przekazywanych informacji oraz potrafili zrozumieć motywy i logikę podejmowanych decyzji. W ten sposób buduje się zaufanie do marki – niezależnie od aktualnego otoczenia rynkowego.

Należy jednak pamiętać, że są to efekty, na które pracuje się latami. Nie można tego osiągnąć z dnia na dzień. Należy pamiętać, że relacje inwestorskie to nie jest komunikacja jednostronna – wymaga wsłuchiwania się w głosy interesariuszy i w miarę możliwości odpowiadania na ich pytania.

Widzimy znaczący wzrost zainteresowania bieżącą działalnością XTB, wynikami czy planami. Jest to wyraźnie skorelowane z kolejnymi rekordowymi wynikami finansowymi, wyższą kapitalizacją oraz coraz większą bazą klientów. Widząc to zainteresowanie, wychodzimy proaktywnie wobec oczekiwań i dążymy do ulepszania naszego IR. Regularnie spływają do nas zapytania zarówno od inwestorów instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Z zasady obie te grupy traktujemy z takim samym priorytetem.

Przekaz kierowany do rynku powinien być efektywny

Małgorzata Kloka dyr. finansowa, dział inwestycji kapitałowych i relacji inwestorskich Benefitu Systems

Zależy nam na tym, by wszyscy uczestnicy rynku mieli taki sam dostęp do wiedzy o spółce, a  dobre, jak i mniej korzystne wiadomości były przekazywane w sposób jasny i przejrzysty. Przez efektywność rozumiemy taką komunikację, która w gąszczu wiadomości umożliwia inwestorom łatwe dotarcie do najistotniejszych dla nich treści. W relacjach inwestorskich najważniejszy jest dialog – z jednej strony prezentacja kluczowych informacji na temat spółki, a z drugiej wsłuchiwanie się w pytania rynku i feedback od akcjonariuszy, a następnie działanie w oparciu o te informacje zwrotne. W trudnych czasach relacje inwestorskie wiążą się z dodatkowymi wyzwaniami. Niejednokrotnie mierzymy się z pytaniami, na które nie znamy odpowiedzi, a nasze oczekiwania i szacunki są obarczone większym marginesem błędu. Warto wówczas precyzyjnie określać, na jakich założeniach oparte są nasze opinie i prognozy, ale też konfrontować własne wnioski z sygnałami płynącymi z rynku kapitałowego. Mamy różną perspektywę i warto to wykorzystać. Aktywnie prowadzimy IR. Żadnych pytań kierowanych do spółki nie pozostawiamy bez odpowiedzi.

Ważna jest współpraca i dzielenie się wiedzą

Joanna Paczkowska- -Tatomir szefowa IR w Asseco Poland

Osoby pracujące w zespołach IR łączą miękkie i twarde umiejętności. Powinny one płynnie poruszać się w świecie liczb, a jednocześnie posiadać kompetencje do budowania relacji ze światem inwestorów, w takim samym stopniu instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Niezwykle ważna jest współpraca z innymi działami i spółkami w grupie kapitałowej. Nawet jak dzisiaj nie znam odpowiedzi na dane pytanie, to wiem, skąd mogę ją pozyskać. Nie byłoby dobrego IR, gdyby nie dzielenie się wiedzą i współpraca z reprezentantami innych zespołów Grupy Asseco. A gdy pozyskamy już niezbędne informacje z wewnątrz organizacji, to zawsze zadajemy sobie pytanie, czy gdybyśmy nie pracowali w Asseco i otrzymalibyśmy taką odpowiedź, to byłaby ona dla nas zrozumiała i satysfakcjonująca. Nie mniej ważna jest obserwacja tego, co dzieje się wokół nas i jakie są najlepsze praktyki IR realizowane przez rodzime i zagraniczne spółki, a także poszerzanie kompetencji. Dobry IR to dialog, poszukiwanie informacji zwrotnej. Kluczowa jest rozmowa z inwestorami, która pozwala odpowiednio profilować komunikację. Dzięki temu wiemy, w którym kierunku powinniśmy prowadzić nasze działania.

Dobra komunikacja musi być spójna z wynikami i prognozami

Marcin Węgłowski członek zarządu Grupy Budimex

Priorytetem dla spółek powinna być odpowiednia opieka informacyjna dla każdej grupy inwestorów, czyli krajowych funduszy inwestycyjnych, zagranicznych podmiotów inwestujących w Polsce oraz dla inwestorów indywidualnych. Zależy nam, aby we wszelkich wydarzeniach korporacyjnych uczestniczyły nie tylko podmioty profesjonalne, ale również drobniejsi inwestorzy. Kluczowe aspekty to dostęp do konferencji inwestorskich na dużą skalę, ale także staranność i dokładność w przygotowaniu prezentowanych materiałów. Ponadto staramy się brać udział we wszystkich dostępnych konferencjach, na których możemy zbudować wartość dodaną dla obecnych, ale i potencjalnie przyszłych akcjonariuszy.

Relacje inwestorskie to praca nie tylko jednego działu, ale zaangażowanie całego pionu finansów oraz działu komunikacji i PR. Renoma firmy jest procesem, który może trwać latami i w tym kontekście wiele działów wewnątrz naszej organizacji dokłada dodatkową cegiełkę. Ale co najważniejsze: szczegółowa i dobra komunikacja musi być kompatybilna z wynikami dostarczanymi przez spółkę oraz celnymi prognozami zarządu w trakcie roku. W naszym przypadku też z 15-letnią historią dywidendową.

Inwestorzy często pytają o trwające projekty i strategię

Karolina Gnaś dział ds. relacji inwestorskich CD Projektu

Stworzenie udanych relacji z uczestnikami rynku jest składową wielu elementów, wśród których należy wymienić przede wszystkim transparentność, dostępność, ale i szeroką wiedzę z zakresu biznesu i branży. Niezbędne jest zbudowanie zaufania wśród tych, którzy często są najbliżej spółki, a więc analityków domów maklerskich. Oczywiście dobry IR w naszej branży to także śledzenie wszelkich nowinek i trendów. To pomaga nam jeszcze lepiej zrozumieć szanse spółki oraz stojące przed nią wyzwania, i następnie komunikować je rynkowi.

Inwestorzy najczęściej pytają nas o kwestie związane z trwającymi projektami i strategią. Chcą również uzyskać dodatkowe informacje na temat opublikowanych materiałów czy też poznać stanowisko spółki wobec zyskujących popularność tematów, takich jak praktyczne zastosowania sztucznej inteligencji w gamingu czy sytuacji w branży. Pojawiają się też bardziej techniczne pytania od początkujących inwestorów indywidualnych, zwłaszcza zagranicznych, którzy chcą zainwestować w akcje CD Projektu i szukają praktycznych porad, w jaki sposób mogą je kupić i gdzie znajdą podstawowe informacje o spółce.

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?